Wnętrza

Dom Lauren Conrad

10/31/2016

Pacific Palisades to malowniczo położona dzielnica Los Angeles. Ze wzgórz rozpościera się widok na ocean i leżące poniżej miasto. Dzielnica jest niewielka (jak na amerykańskie standardy, raptem 27 tys mieszkańców), zabudowa niska i willowa, powietrze czystsze. Wśród sąsiadów: artyści i gwiazdy współczesnego kina. Mieszka tam również Lauren Conrad, bohaterka dzisiejszego wpisu – blogerka, aktorka i pisarka. Jej nowy dom, stworzony wspólnie z mężem – Williamem Tellem, to kwintesencja kalifornijskiego stylu.

Mieszkanie celebrytów kojarzy mi się główne z hollywoodzkim przepychem i eklektyzmem. Nie inaczej było w przypadku pierwszego domu Lauren. Złoto okalające sofę w pracowni, pozłacane bibeloty, welur i bogato zdobione dywany. Tym razem zaskoczenie: dużo naturalnego światła, meble w naturalnych barwach, przełamane brązem, miedzią i bielą. Ta wyjątkowa harmonia (stworzona ze współpracy z projektantką Katherine Carter) przywodzi na myśl styl kolonialny. Podbijają go dodatki: wiklinowe fotele bujane, skórzane sofy, drewniane oparcia krzeseł. Gdzieniegdzie nadal zobaczycie złote elementy, ale subtelne i podkreślające stonowane kolory: jabłko na stoliku kawowym w salonie, taca i wazony,  świeczniki i dekoracyjne nóżki od wanny w łazience.

LaurenConrad
lauren conrad house1
lauren conrad house 2

Ukochane miejsce Lauren Conrad? Kuchnia, bo ta powstała jako pierwsza. Dla Lauren – nazywaną też Marthą Steward pokolenia Y – kuchnia jest miejscem, gdzie zaczyna dzień, gdzie spędza czas ze znajomymi i oddaje się swojej pasji – gotowaniu. Urządziła ją tak, aby była jak najbardziej funkcjonalna: spora wyspa na środku, szerokie półki (również dla jej kolekcji butelek i filiżanek vintage), miedziany okap kuchenny i blaty okalające całe pomieszczenie wykonane z trwałego, białego marmuru. Moją uwagę zwrócił w szczególności piękny stół z widocznymi sękami i krzesła w rustykalnym stylu. Ten ostatni przewija się również w dekoracji salonu z kominkiem (spójrzcie na bujany fotel!) i w salonie z TV (o takiej doniczce myślę już od dłuższego czasu).

Jak zwykle uwagę zwracają idealnie dobrane dodatki: plakaty postawione na pianinie z motywującym hasłem, lustro nad kominkiem, złote i kryształowe doniczki, dekoracyjna drabina, miękkie poduszki w geometryczne wzory i wszechobecna zieleń. Wszystko to sprawia, że amerykański dom Lauren Conrad łączy w sobie nie tylko kalifornijskie wpływy, ale też klasyczne i europejskie, przywodzące na myśl bardziej przystępny styl skandynawski.

Całkiem przyjemna mieszanka inspiracji, jak myślicie? 

lauren conrad 5
lauren conrad 4
lauren conrad 6

Cały artykuł ze wszystkimi zdjęciami z domu Lauren Conrad możecie przeczytać na stornie My Domain.

Zdjęcia: Justin Coit.

You Might Also Like

20 komentarzy

  • Reply Marta 10/31/2016 at 10:38 AM

    Piękne wnętrze! Większość domów hollywoodzkich gwiazd jest w stylu glamour, ten natomiast jest zupełnie inny i jest na prawdę piękny. Mogłabym tam z przyjemnością zamieszkać:)

    • Reply Jag 10/31/2016 at 10:58 AM

      Zgadzam się 🙂 Ten dom jest naprawdę wyjątkowy. Brakuje mi co prawda zdjęć sypialni, ale jak widać Lauren celebruje swoją prywatność jak należy 🙂

  • Reply Natalia 11/01/2016 at 1:39 PM

    Jest pięknie, ale brakuje mi tu „tego czegoś”. Wyglada po prostu jak mieszkanie żywcem wyjęte z pinteresta, wiesz o co chodzi 😉

    • Reply Jag 11/01/2016 at 2:05 PM

      Też miałam takie skojarzenia i faktycznie amerykańskie mieszkania wyglądają jak z Pinteresta. Może gdyby było więcej zdjęć detali i sypialnia całość byłaby bardziej spójna. Niestety Lauren nie zaprosiła tam fotografa 😉

  • Reply Eliza 11/01/2016 at 1:54 PM

    Świetnec wnętrze. Wreszcie coś innego niż styl skandynawski!

    • Reply Jag 11/01/2016 at 2:10 PM

      HAHA 🙂 A wiesz, że dziś rano myślałam o tym, że już dawno nie wrzuciłam wnętrza typowo skandynawskiego i fajnie byłoby to nadrobić. Chyba jednak się powstrzymam 😛

  • Reply by.rosann 11/01/2016 at 8:15 PM

    Przepiękny dom! Ta wersja zdecydowanie bardziej mi się podoba niż pierwszy dom Lauren 🙂
    W sumie to widzę siebie w takim wnętrzu 🙂 A za kuchnie dałabym się pokroić 🙂

    • Reply Jag 11/01/2016 at 10:49 PM

      Hej Rosann, dzięki za komentarz. Cieszę się, że dom Lauren ci się spodobał 🙂 Zapraszam częściej 🙂

  • Reply Retromoderna 11/01/2016 at 8:58 PM

    Kuchnia świetna, tylko jednak sporo tam jest wystawionych rzeczy – talerze, kubeczki, butelki, które szybko się kurzą. Ale wizualnie fajnie to wygląda.

    • Reply Jag 11/01/2016 at 10:52 PM

      Też o tym pomyślałam. Znam co prawda kilka osób, które w kuchni nie mają szafek, tylko właśnie półki i bardzo je sobie chwalą. Ja jednak jestem typowym chomikiem i lubię mieć wszystko pochowane po szafkach 😛

  • Reply Julia 11/02/2016 at 10:09 AM

    ale cudnie ciepły. Te podłogi i ramy okien…piekne

    • Reply Jag 11/03/2016 at 8:52 PM

      Och, jak miło, że zauważyłaś okna 🙂 A dom super ciepły – mimo tej dość chłodnej kolorystyki.

  • Reply Aleksandra | Wild Rocks 12/03/2016 at 12:35 PM

    Cudowne miejsce! Każdy element wydaje się być na sowim miejscu. A wanna na srebrnych nóżkach zupełnie podbiła moje serce <3

    • Reply Jag 12/18/2016 at 8:25 PM

      Wanna jest cudowna, to też jeden z moich faworytów w tym domu 🙂

  • Reply Beata 12/06/2016 at 2:51 PM

    Dominują tutaj chłodne odcienie ale mimo to wnętrza są bardzo przytulne. Świetnie się prezentuje ta wanna w łazience:) To kolejny dowód na to że nie tylko styl skandynawski może zachwycać! 🙂

  • Reply Cromadex 12/08/2016 at 2:30 PM

    Przepiękny jest ten dom!

  • Reply Teleton 12/08/2016 at 2:48 PM

    Jeju jak tam pięknie! To zdecydowanie kuchnia moich marzeń. Podoba mi się w niej dosłownie wszystko 🙂

  • Reply Adam 12/20/2016 at 3:52 PM

    Boże, daj mi taki dom! 😀

    • Reply Jag 12/20/2016 at 6:35 PM

      Adam, chętnie bym spełniła Twoje marzenie, ale obawiam się, że po tym wpisie wiele osób ma podobne życzenie 🙂

  • Reply Fajnałazienka 02/02/2017 at 11:43 AM

    Klimatyczne wnętrze i wydaje się przytulne – chyba dzięki połączeniu bieli z drewnem. Wszystko jest wysmakowane. Ciekawe, jak się mieszka w takich wnętrzach i czy jednak nie brakuje czasem żywszych kolorów? 😉 PS. Wanna to strzał w dziesiątkę! 🙂

  • Leave a Reply