Dobre bo polskie, Moda

Rett frem: insomnium

01/03/2017

„Miałam w domu kawałek mosiężnej blachy. Bardzo chciałam podkreślić jej piękno, a w tamtym momencie najrozsądniejszym wyborem wydała mi się biżuteria.” – mówi o swoich początkach z z projektowaniem Laura Pawlikowska, stojąca za marką rett frem, absolwentka projektowania mebli na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu, na codzień również graficzka. Zgodnie z norweskim znaczeniem tego słowa, biżuteria jest prosta, nie bójmy się użyć tego słowa – prawdziwie minimalistyczna, bez zbędnych ozdób a jednocześnie niezwykle elegancka i klasyczna. Chociaż pierwsze słowo, które przyszło mi na myśl, kiedy ją zobaczyłam to: subtelna.

Ta subtelność widoczna jest między innymi w ostatniej kolekcji marki – insomnium, która nie bez przyczyny przywołuje na myśl marzenia senne. Każdy jej element to nawiązanie do ulotnego świata snów, trochę surrealistycznego, trochę tajemniczego i nieodgadnionego. Kolekcja insomnium jest obrazem marzeń kryjących się pod postacią koła, symbolu wieczności, harmonii oraz doskonałości. Każdy model jest swego rodzajem talizmanem, łapaczem dobrych myśli i snów – potwierdza Laura w opisie swojej kolekcji. Znajdziecie w niej 10 modeli, m.in. naszyjnik Amali, składający się z dwóch elementów niepełnego kołeczka, które ujrzane we śnie oznaczają pokonanie przeciwności losu, naszyjnik Umi – z podwójnym kołem symbolizujące w marzeniu sennym długie życie i pierścionek Saburi z dwoma kółkami, które wskarzą drogę do osiągnięcia wymarzonego celu.

Wszystkie elementy kolekcji zamknięte zostały w przemyślanej, idealnej i czystej formie. Brak tu chropowatości i nieprzyjemnych dla oka i ręki faktur. Brak detalu i nachalnego ornamentu. Wszystko to potwierdza, że biżuteria rett frem kojarzy się ze spokojem i subtelnością, o której pisałam wyżej. „Dzięki tym delikatnym skojarzeniom – dodaje projektantka – pozostaje dużo miejsca na indywidualną historię. Jeżeli weźmiemy jeszcze pod uwagę fakt, że minimalistyczna biżuteria nigdy nie odciągnie uwagi od indywidualnego piękna kobiety, to tworzy nam się zgrana całość.

Rett frem_3
Rett frem_7
Rett frem_4

I jak tu nie uwielbiać takiej biżuterii? Delikatna, nie musi krzyczeć, bo i tak zostanie zauważona, nie przeszkadza i nie przytłacza. Pasuje do wszystkiego, podkreśla najbardziej wymyślną i najskromniejszą kreację. Może ją nosić absolutnie każda kobieta i jestem pewna, będzie czekała z ciekawością na kolejne projekty Laury. Na drobnych łańcuszkach zachwycają nieduże symbole, delikatne detale, zaokrąglone elementy (mój absolutny fawory – kolczyk przypominający agrafkę, broszka – szpila). Wszystkie wykonane ręcznie, ze złoconego lub czystego srebra. Małe dzieła sztuki do noszenia na codzień. Chyba warto się skusić? Jak sądzicie?

Rett frem_5
Rett frem_6
Rett frem_2

rett frem jewelry | insomnium collection from Rett Frem on Vimeo.

Strona Rett Frem | Facebook | Instagram

Cytaty w tekście pochodzą z Noś się świadomie i Słów Kilka

Zdjęcia: materiały prasowe.

retusz: key studio

film: Dominika Ciechowska

modelka: Gosia Pendowska

make-up: Pracownia Wizażu Aleksandra Aszyk

ilustacje: Hanna Kaszewska

You Might Also Like

4 komentarze

  • Reply Anna 01/11/2017 at 4:15 PM

    Bardzo elegancka i subtelna biżuteria – jestem fanką takich projektów.

    • Reply Jag 01/15/2017 at 9:31 PM

      Ja również. A co najdziwniejsze nie ma zbyt wielu projektów tak przyjemnych dla oka jak Rett frem 🙂

  • Reply Elka 01/12/2017 at 10:51 AM

    Przepiękna biżuteria! Minimalizm w najlepszym wydaniu.

    • Reply Jag 01/15/2017 at 9:31 PM

      Trudno się nie zgodzić 😉

    Leave a Reply