Moda

7 must haves for summer.

06/29/2012
Zanim wróciłam na stałe do Polski, mieszkałam kilka lat w jednym z miast w północnych Włoszech. Nie było tam ani lazurowego morza, ani piaszczystych plaż. Latem niemiłosiernie gryzły komary, a upał był taki, że ubrania (dosłownie!) lepiły się do ciała. Z lekkim obrzydzeniem i obawą czekało się na pierwsze letnie dni i starało zaopatrzyć w działający wentylator. Przyznaję, że pierwszy raz brak mi tych obaw, brak pierwszych lodów w sezonie i piasku przesypującego się przez palce (jak już się w końcu dotarło na tę plażę). W Warszawie letni czas płynie trochę inaczej. Dzisiejszy dzień to pierwszy tak słoneczny i gorący tego lata. Nic, tylko myśleć o kilku wolnych dniach nad morzem albo w górach. 
Poniżej szczęśliwa siódemka rzeczy, bez których nie ma dla mnie wakacji. Niektóre są łatwo dostępne, inne trochę mniej, ale hamak w ogrodzie rodziców na pewno się znajdzie. A jakie są Wasze wakacyjne „gadżety”?
1. Rower – bez tego dziś ani rusz, nie tylko w wakacje. Poruszanie się na jednośladowej strzale nie jest dla mnie niczym nowym (przez 4 lata studiów zawsze wygrywał z komunikacją miejską), ale poczuć nadwiślański wiatr we włosach nie może równać się z niczym innym:) 
(dziewczynę ze zdjęcia uchwycił w Warszawie Face Hunter)

2. Na rowerze najlepiej nie mieć rozpuszczonych włosów. W gorące dni, o ile długość włosów mi na to pozwala, korzystam z dobrodziejstw koczków. Dla tych, którzy chcą się zainspirować polecam mój wcześniejszy post o tym zgrabnym upięciu. Fajne koki na lato, jak widać, nie wychodzą z mody.  

3. Sandały – płaskie, bo latem lubię wygodę. Nie wiem czy ten model See by Chloe’ kiedykolwiek trafi do mojej szafki na buty, ale powiedźmy, że idealną jego imitację mogę znaleźć w większości sklepów z rodzimym kapitałem. Uff:) 

4. Pomarańczowy lakier – już od dawna numer 1 na mojej liście lakierów. Mam nieodparte wrażenie, że pasuje do wszystkiego, a zimą – zamiast czekolady – świetnie poprawia humor. 

5. Hamak – bo kojarzy się z beztroską, spokojem i dzieciństwem. No i lenistwem. A ja lubię leniuchować:)
  
6. Morze – czy istnieje coś bardziej wakacyjnego (oprócz hamaku, rzecz jasna:))? Pamiętam wakacje spędzane u dziadków nad morzem, pierwsze uczulenie słoneczne, pierwszy łyk słonej wody w Morzu Śródziemnym, pierwsze meduzy i kolorowe parasolki trzepoczące na wietrze, domki z piasku i „Lody na patyku, looooody!!!”. Morze ma w sobie jakieś kojące właściwości i podobnie jak hamak jest idealną opcją dla lubiących leniuchować.  

7. Lody – to na koniec, bo idealnie orzeźwiają. Pamiętam, że zawsze lubiłam te w słodkim rożku, potem zasmakowałam w owocowych sorbetach (cytrynowy mniam!), czasem skuszę się na mięte z kawałkami czekolady. Zrobiłam się głodna:)
Foto: Pinterest/FaceHunter/Spartoo

You Might Also Like

25 komentarzy

  • Reply Fashion Split Personality 07/09/2012 at 3:51 PM

    Dołączyłabym jeszcze wodę termalną do twarzy. Taka mgiełka w upalne dni robi mi bardzo dobrze ;-))

  • Reply Jag 07/09/2012 at 8:46 AM

    Dziękuję wszystkim za komentarze. Wasze „musieje” równie dobrze mogłyby znaleźć się na mojej liście:) Z takimi „akcesoriami” każde wakacje muszą się udać. Jestem pewna!:)))

  • Reply Lola`s clothes 07/07/2012 at 7:14 PM

    wiele Twoich must have jest też moimi. Mój hamak niestety jest strasznie niewygodny i za długo nie da się na nim poleżeć:(

  • Reply Lena 07/07/2012 at 1:32 PM

    1+5 I like it 😉
    zapraszam na duet-blog http://www.olmilook.blogspot.com

  • Reply Shopaholic 07/07/2012 at 9:13 AM

    z wszystkimi must have się zgadzam! 🙂

  • Reply heidi 07/03/2012 at 2:14 PM

    Czy mogę przygarnąć Twoją siódemkę?:))

  • Reply Anonymous 07/03/2012 at 1:06 PM

    Mam dla Ciebie wspaniałą okazję! Wejdź na:
    http://shinybox.pl/?ref=ecc8d4a zarejestruj się i wypełnij ankietę w nagrodę zupełnie za darmo możesz otrzymać pudełko kosmetyków, pozdrawiam i polecam 🙂

  • Reply Fashionova 07/03/2012 at 11:06 AM

    U mnie zdecydowanie królują: rower, pomarańczowe paznokcie i sukienki wszelkiej maści 🙂

  • Reply maa-k 07/02/2012 at 2:11 PM

    sandaly, hamak, morze, lody… dokladnie tak.
    Ja na lato dodam jeszcze duzy kapelusz, okulary przeciwsloneczne, jak najwiecej wolnego czasu i aparat fotograficzny!

  • Reply Mała Mi 07/01/2012 at 7:14 PM

    🙂 dodałabym butelkę zimnej wody 🙂 a wieczorami schłodzonego winka lub piwka 🙂 i spódnicę! 🙂

  • Reply style-xyz 07/01/2012 at 12:49 PM

    oj tak! lodowe sorbety, multikolor na paznokciach i morze!

  • Reply Anonymous 06/30/2012 at 8:59 PM

    Zgadzam się ze wszystkim , ale gdzie się podziały jagodzianki ? 🙂

  • Reply kelly 06/30/2012 at 3:09 PM

    Z Twoich wyborów – koczek, sandały i lakier (może być Wibo oczywiści :D). Ziaja czekoladowa – rzekomo przyśpiesza opalanie, ale dla mnie po prostu cudnie pachnie i świetnie poprawia kolor skóry (i nawilża!). Tak, jak wspomniała Dag – mrożona kkawa, okulary przeciwsłoneczne… I mój osobisty masthew 😉 To altanka w ogródku/leżaczek pod drzewem,z dużą liczbą poduszek + stare magazyny albo dobra książka!

  • Reply Dag 06/30/2012 at 12:19 AM

    Lemoniada z limonek, pomarańczy i mięty na zmianę z mrożoną kawą. Olejek z filtrem, koniecznie o zapachu kokosa. Wiatrak w domu. Okulary przeciwsłoneczne. Rzeka, w której można pływać. A hamak u mnie na wsi na pewno się pojawi, jak tylko ogarnę zdziczały i wybujały ogród:)

  • Reply Knitted Republic 06/29/2012 at 10:43 PM

    Dzielę tę miłość do tych siedmiu szczęśliwych rzeczy z Tobą:)

  • Reply mimi 06/29/2012 at 4:06 PM

    morze – marzę choć pozostanę skromnie – na weekendzie nad naszym, polskim;)
    rower użytkuję codziennie ale to rower trekkingowy (duże koła ale wąskie+pozioma prosta kierownica)ten na zdjęciu wygląda ładnie ale boję się, że bym nie dźwignęła…
    koczki – niezależnie od pory roku, choć latem bardziej nonszalanckie.
    płaskie sandały nabyłam, ale palce mają jak japonki(mam b.wrażliwe stopy i im więcej stopy odsłoniętej tym lepiej),
    hamak-rewelacja ale drzewa w ogrodzie za młode;/
    zamiast lodów- arbuz
    zamiast pomarańczu – beż lub bordo, nie podobają mi się jasne kolory na moich paznokciach w wyjątkiem wcześniej wspomnianego beżu)

    od siebie dodam:
    słomkowy kapelusz, ogromne okulary na pół twarzy, maksi sukienkę i krem z filtrem+30.

    pozdrawiam!

  • Reply blackdresses 06/29/2012 at 2:50 PM

    Zazdroszczę…cały czas sobie obiecuję, że na emeryturze przeniosę się do Włoch:)

  • Reply KAAM {hand-made} 06/29/2012 at 2:00 PM

    Zamiast morza – góry i nasze lato będzie wyglądało baaaardzo podobnie:)

  • Reply harel 06/29/2012 at 9:39 AM

    Dziś pierwszy dzień wakacji! A ja już nie pamiętam, kiedy ostatni raz byłam na zakończeniu roku :). Moim wymarzonym akcesorium wakacyjnym jest hamak. Wielki, kolorowy i wygodny. Jedyne, co mnie przez lata powstrzymuje przed zakupem, to cena takiego cuda :).

  • Reply Marilyn Kate 06/29/2012 at 9:28 AM

    Wspaniałe zdjęcia 😉 Kto nie kocha wakacji 😉

  • Reply niebieskooka 06/29/2012 at 9:04 AM

    1,2,3, i 7- to na pewno! Co do pomarańczowego lakieru- spróbuję, że też na to nie wpadłam wcześniej 😀 Nad hamakiem muszę intensywnie pomyśleć, tak samo rzecz ma się z morzem. Coś jeszcze? Na pewno duża ilość ksiązek i siedzenie za zewnątrz do czasu aż nas nie zjedzą komary:)

  • Reply Panna Lemoniada 06/29/2012 at 8:58 AM

    OK. Rower jest, koczek na łbie (drepta do lustra sprawdzić co dziś zmalowała na czerepie swym) – jest. Sandały są. Morze będzie za miesiąc więc prawie już tuż, tuż;) Hamak sobie w końcu musze na balkonie zainstalowac. Jeśli się uda oczywiście. Jak nie, to pozostaje ogród rodziców:D Lody są zawsze i wszędzie bo jestem wielkim lodożercą i przynjamniej dwa wielkie opakowania tychże (szczególnie o smaku owoców leśnych i jogurtowych) muszą być w zamrażarce. Jeno kolor na pazurach inny bo pomarańczowy mi się przejadł i już go nie lubię:D Wakacje mogę zaczynać z przytupem:D Oprócz tego jeszcze krótkie spodenki i mrożona herbata z cytrynką, listkiem mięty z własnej donicy i duuuużą ilością kostek zamarzniętej wody:)

  • Reply Edyta Joanna 06/29/2012 at 8:57 AM

    Lato kojarzy mi się z ogromem świeżych owoców i warzyw, które smakują i pachną teraz jak nigdy, lodami, kawą mrożoną, którą robię sama, okularami przeciwsłonecznymi, sandałkami, japonkami i kolorowymi lakierami na paznokciach:)

  • Reply Milles of fashion 06/29/2012 at 8:57 AM

    Jaga jeszcze maxi! Ja nie mogę latem obejść się bez fajnej maxi sukienki albo spódnicy, muszę na blogu pokazać mój najnowszy zakup:)

  • Reply Iza Nowak (Guziuk) 06/29/2012 at 8:47 AM

    Jak zobaczyłam zdjęcie morza to aż przeszły mnie ciarki – marzę !!!
    Dla mnie lato nie istnieje bez okularów przeciwsłonecznych i kolorowych chust 🙂 i troche mnie romantycznie bez zimnego piwka na balkonie lub przy grillu ;))
    Pozdrawiam

  • Leave a Reply