Ten post miał powstać dopiero za kilka dni, ale kiedy tylko okazało się, że dziś światowy Dzień Bloga, nie mogłam nie wziąć w nim udziału. Od dawna miałam podzielić się z Wami moimi ulubionymi zagranicznymi stronami. Być może część z nich już znacie, być może nie. Obawiam się, że to kropla w morzu moich subskrypcji w Czytniku Google; miałam dużą trudność, żeby wybrać te naprawdę ulubione. 5 to zdecydowanie za mało, ale cóż zrobić?! Według zasad tego przyjemnego zestawienia miałam podać strony z innych krajów, być może też takie, które nie traktują o tematyce związanej bezpośrednio z moim blogiem. To ostatnie zalecenie wyszło mi całkiem źle, bo w moim czytniku przeważa TYLKO tematyka modowo – wnętrzarsko – artystyczna, ale jeden rodzynek się uchował, kulinarny! Enjoy!
Więcej o BlogDay znajdziecie pod tym linkiem.
Styl Hedvig oczarował mnie już jakiś czas temu, kiedy śledziłam jej modowe stylizacje na stronie flingly. To co mnie urzekło, oprócz niesamowitej urody tej blogerki, to przede wszystkim prawdziwa klasa, niewymuszony wdzięk i świetne stylizacje. Ona nic nie udaje, nie gra kogoś kim nie jest, świetnie radzi sobie z najprostszymi zestawami. Nic nie jest tu przekombinowane, sztuczne, dziwne. Skandynawski (znowu!) ideał.
„I love fashion and fashion loves art.”
takimi słowami zaprasza nas do czytania swojego bloga M.Fay. O czym jest jej strona? O porównaniach, o tym, że ubranie dziś to nic innego jak echo dawnego stylu a przede wszystkim, że moda czerpie garściami głównie (jeśli nie wyłącznie) ze sztuki. Jej zestawienia są czasem zaskakujące: głowy gwiazd namalowane przez Andy’ego Warhola łączy ze zdjęciami streetfashion, kolory wysokogórskiego jeziora z oryginalną biżuterią. Niesamowicie inspirujący blog dla wszystkich szukających piękna w skrawku materiału i nie tylko.
Doina, młoda blogerka z Mołdawii to kolejna propozycja z serii „pokaż mi swój styl a powiem Ci kim jesteś”.
Zakładam, że taki blog w Polsce zebrałby tyle samo dobrych co złych recenzji.
Oprócz niesamowitego uroku, ta 17latka to kwintesencja luksusu o którym mogłabym tylko pomarzyć. Ubrania od najlepszych projektantów mieszają się tutaj z sieciówkowymi hitami. Dziewczyna, mimo tak młodego wieku, ma naprawdę dobry gust, stylizacje ogląda się z prawdziwą przyjemnością.
Blair, och, Blair. Mój faworyt od kilku tygodni. Odkrycie tego bloga było prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Oprócz garderoby z prawdziwego zdarzenia znajdziecie tu prawdziwy amerykański styl z San Francisco, bez zbędnych słów – dosłownie. Polecam!
Jak przetrwać z ostatnimi groszami w kieszeni, jak gotować i co gotować, żeby nie wydawać fortuny a jednak jeść smacznie i zdrowo??
Na to pytanie odpowie Wam Beth M. Poznałam jej bloga w zeszłym roku, kiedy zaczęłam moją prawdziwą przygodę z kuchnią. Blog jest świetnie napisany, przepisy proste, wykonanie krok po kroku znajdziecie na fotografiach. Te dania nie mogą się nie udać! Smacznego!
8 komentarzy
wow nie znam tych blogów z chęcia jednak poszperam 🙂 fajny pomysł na posta pozdrawiam
Dziewczyny, dzięki za komentarze i udanego buszowania:)
Mam małe zaległości w blogach modowych, więc ten post jest super pomocny! a Amateur Couture aaaaaa cudo!
Swietny post, z tych wszystkich znam tylko jeden – Atlantic Pacific. Ale bedzie czytania, dzieki 🙂
Będę miała co czytać, dziękuję:)
Nie znałam żadnego z tych blogów.
@Kelly: Kasia ten ostatni to trochę na Twoje wojaże Erasmusowe:) 🙂 🙂 Może coś Cię zainspiruje kulinarnie:)
Super, post, na który czekałam!:) AC ma swój „polski odpowiednik” (duże uproszczenie) w Muzealnych Modach. Lubię TGD i AP – śledziłam już wcześniej. Pozostałych dwóch nie, już nadrabiam zaległości!:)
Great Blog!
You have new follower 🙂
Sandra
Visit my blog – http://kurmanoraktai.blogspot.com/