Wielokrotnie wspominałam już o wdzięcznym połączeniu jakim jest moda i sztuka. I oto jedna z najbardziej niezwykłych kolekcji londyńskiego fashion week doczekała się równie nietuzinkowego edytorialu. Mowa o kolekcji Mary Katrantzou sfotografowanej przez Erika Madigana Hecka dla A Magazine. Inspirację zaczerpnięto z XIX-wiecznych francuskich obrazów pędzla Pierre’a Bonnard’a i Edouard’a Vuillard’a. Barwa tak chartakterystyczna dla tego drugiego (i w ogóle dla całego nurtu Nabis) wiedzie tutaj zdecydowany prym. Mocny kontur, bogata, choć płaska, kolorystyka, niesamowity klimat tych zdjęć oddają idealnie obrazy epoki. Co można powiedzieć o samej kolekcji Greczynki Katrantzou? Jeśli chciałabym użyć jednego słowa powiedziałabym po prostu: WOW! Jej niezwykłe projekty zyskały fanów już podczas zeszłorocznych pokazów mody. Ubrania jej autorstwa to feeria barw, skomplikowanych wzorów z kwiatów, ptaków, ryb i innych fantastycznych stworzeń. Odważne kreacje, ciekawe formy, piękne niczym dzieła sztuki, ale czy aby na pewno do noszenia?
Foto: ABlog
7 komentarzy
That´s art!
Oglądając te zdjęcia dosłownie zanurzyłam się w tych pięknych kolorach!
To jest to co lubię! Piękne stroje i znakomite niesztampowe zdjęcia. Rewelacja!
Jestem absolutnie zauroczona..nie wiem tylko, czy bardziej zdjęciami, czy projektami!
Cudowne, trzecie zdjecie jest genialne! Az oczy bola od tych wszystkich kolorow ale nie moge przestac sie gapic 🙂
cute blog and pics:)
kisses
http://www.thebrunetteworld.com
jestem za. w sztuce nie należy doszukiwać się utylitaryzmu. ona broni się sama lub nie. ta do mnie przemawia. bardzo 🙂