Trencz to podstawa ponadczasowej klasycznej elegancji. Kojarzony jest od zawsze z brytyjską marką Burberry, ale też z największymi gwiazdami kina: Audrey Hepburn i Humphreyem Bogartem. Kto by pomyślał, że ten wiatroszczelny i wodoodporny płaszcz wymyślony w drugiej połowie XIX wieku przez Thomasa Burberry dla brytyjskiej armii, stanie się ikoną popkultury i klasykiem, który dopełni każdą stylizację?! Właśnie teraz, kiedy temperatura za oknem przyjemnie rośnie, ale noce nadal są chłodne, sprawdzi się idealnie. Z czym go nosić? Ze wszystkim, i nie ma w tym ani grama przesady.
Większość marek proponuje obecnie sztandarowy model trencza: sięgający za kolano (czasem do połowy łydki), przewiązany paskiem, z dwoma rzędami guzików, głębokimi kieszeniami z klapami i pagonami na ramionach. Świetnie jeśli ma podszewkę (nie koniecznie w krateczkę nova check od Burberry!), ale wersja z miękkiego materiału ułoży się dobrze również bez niej.
Przeglądając propozycje sklepów i zbierając zdjęcia do tego postu, doszłam do wniosku, że nawet klasyczny trencz w dzisiejszym wydaniu w jakimś stopniu odbiega od pierwowzoru z pierwszej połowy XX wieku. Czego dotyczą te różnice? Najczęściej koloru. Dziś płaszcze mienią się wszystkimi barwami tęczy: od typowego beżu, wpadającego w ciemny karmel, przez róż, czerwień, zieleń po głęboki granat i czerń. Nie wszystkie też trzymają się klasycznego wzoru: guziki często są schowane, a pagodny i pasek pominięte. Najczęściej wykorzystywany materiał to bawełna lub jej mieszanka z poliestrem lub elastanem. Jeśli szukacie ponadczasowej klasyki – zainwestujcie w wersję beżową lub karmelową. Sprawdzi się zawsze i wszędzie.
- H&M – mój ulubiony model: klasyczny z podszewką, z lekko połyskującego materiału (mieszanki bawełny, poliestru i poliamidu) / 279,00 zł
- & Other Stories – minimalistyczny, bez widocznych guzików i pagonów, pasek nie ma sprzączki. /ok. 750,00 zł
- Labo by Magda Floryszczyk – przewiązywany w pasie, bez guzików, 100% ortalion. / 950,00 zł
- Mango – klasyk w wersji khaki, 100% bawełna. / 229,90 zł
- Cheap Monday – wiązania na nadgarstkach, zwiewny materiał (100% lyocell) / 759,00 zł
- Simple – dłuższa wersja do połowy łydki, idealna na wiosnę, w eleganckim odcieniu rozbielonej szarości. / 899,90 zł
I jeszcze kilka inspiracji z ulicy. Któryś z płaszczy wpadł Wam w szczególności w oko? Dajcie znać w komentarzach.
Via: główne zdjęcie | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7? | 8 | 9 | 10 | 11 + zdjęcia producentów
9 komentarzy
Trencz sprawdza się w każdej sytuacji i pasuje każdemu, niezależnie od wieku. To jeden z najbardziej uniwersalnych ciuchów, powinien mieć swoje miejsce w szafie każdej kobiety 🙂
Super post! Trendy są bardzo fajne! 🙂
Na wiosnę to ja wolę coś lżejszego 😉
Może być też coś lżejszego, czemu by nie?! 🙂
Całą zimę myślałam nad kupnem trenczu (nie wiem jak to się stało, że dopiero teraz?) i ostatnio znalazłam idealny, beżowy, więc wiosna będzie nasza! 🙂 Ale ten czarny z Cheap Monday też wygląda świetnie i z chęcią bym go przygarnęła 🙂
Trzecia wersja spodobała mi się najbardziej, oczywiście musi być najdroższa 🙁 😉 Osobiście jeszcze nie posiadam liczę, że niebawem napotkam na jakiś pasujący do mnie 😉
Czasem lubię ubrać trencz, ale raczej rzadko noszę. Jeśli już to ubieram swój ulubiony w kolorze musztardowym. Chociaż ostatnio przypadły mi do gustu również te w stylu wojskowym/marynarskim.
Pozdrawiam
Trencze są rewelacyjne!
Przez długi czas wzbraniałam się przed trenczem, że niby „za dorosły”, ale rok temu w końcu się przekonałam i teraz uwielbiam 🙂