Najpiękniej prezentuje się w wersji męskiej, rozpięta pod szyją po ciężkim dniu, z podwiniętymi rękawami, delikatnie pognieciona. Kto by pomyślał, że jeszcze do niedawna biała koszula była nieodłącznym elementem bielizny. Dziś straciła swoje męskie i bieliźniane atrybuty. Kobieta w białej koszuli jest czymś tak pospolitym, że nie zauważamy jak bardzo owa koszula w ostatnich latach ewoluowała. Od prostej i siermiężnej do lekkiej, przewiewnej, niejednokrotnie zbudowanej z kilku odmiennych materiałów, z przeszyciami, koronką, bufiastymi rękawami, bez rękawów, ale z kołnierzykiem. Przykłady można mnożyć, ale lepiej podziwiać je na zdjęciach, takich jak te z najnowszego wydania brytyjskiego magazynu Elle.
Urocza Giedre Dukauskaite w obiektywie Nicka Hudsona pokazuje jak wiele twarzy ma biała koszula i biel w ogóle. Gdzieniegdzie przechodzi w wysublimowany beż, czasem błękit. Jednak najwytworniej prezentuje się w wersji total look, tak jak na trzecim zdjęciu. Swoją drogą: ten płaszcz Driesa Van Notena jest po prostu obłędny!
White Noise
Elle UK Czerwiec 2014
Modelka: Giedre Dukauskaite
Foto: Nick Hudson
Stylizacja: Zoe James
Włosy: Halley Brisker
Make-up: Florrie White
Foto: the Fashion Spot
2 komentarze
Fajne, bardzo lubię białe koszule.
I ja! 🙂