Wnętrza

Dom w stylu marokańskim

05/21/2015
dom w stylu marokańskim

Cały czas myślę o wczorajszym pokazie Michała Szulca i zupełnie nie mam głowy do pisania tego postu. Wstyd się przyznać, bo dom w stylu marokańskim, który widzicie na zdjęciach zasługuje na szczególną uwagę. O Michale napiszę wkrótce, bo jego ostatnia kolekcja absolutnie tego wymaga, dlatego dziś – wybaczcie – będzie to szybki wpis dla tych, którzy nad modę cenią piękne wnętrza.

Dom w stylu marokańskim, ale odległy od arabskiej kultury, bo usytuowany w Melbourne, w australijskim stanie Wiktoria. W mieście, które zostało uznane przez magazyn „The Economist” za najlepsze miasto do życia na świecie (bagatela 13 razy!). I jest nim z pewnością. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia i przenieść się do krainy Baśni z 1001 Nocy. Nie jest to jednak dosłowna interpretacja jednego z najbardziej znanych zbiorów opowieści. Nie ma tu typowego dla kultury arabskiej bogactwa kolorów i wzorów, nie ma feerii barw, złota i srebra. Pozostały jedynie piękne ornamenty wplecione w detale, które pokrywają łuki, żyrandole, drewniane drzwi i meble. Łuki i ażury to chyba jeden z najbardziej znanych elementów stylu marokańskiego. Te pierwsze znalazły swoje miejsce nad wejściem do salonu (drewniane, ponad stuletnie, przywiezione z Radżasthanu) i nad lustrem w jadalni (na pierwszy rzut oka wyglądają jak drzwi). Ażurowe elementy dostrzeżecie na meblach, lampach, a nawet na kratce pod kominkiem. Są to jednak dyskretne odwołania, dalekie od groteskowych zapożyczeń.

dom w stylu marokańskim 3

dom w stylu marokańskim 2

Moim absolutnym faworytem w tym domu jest ogród połączony z atrium, pełen roślin, z wygodnymi ratanowymi fotelami i prostą dekoracją (w postaci wikliny i ceramicznej amfory). Ciekawią mnie obszerne drewniane, rzeźbione drzwi zatopione w pobielanej ścianie, która wyglądem przypomina architekturę wykonaną z cegły suszonej na słońcu (pamiętacie post o Georgii O’Keefee?). To miejsce autentycznie przenosi nas w odległe, egzotyczne krainy. Brak dekoracji jest kojący, a błękit wody w basenie tylko zachęca, żeby się w nim zanurzyć.

dom w stylu marokańskim 1

dom w stylu marokańskim 4

I na koniec, jak zwykle, kilka propozycji z polskich sklepów co można wprowadzić do wnętrza, żeby zgrabnie nawiązać do kultury arabskiej. Najlepiej sprawdzają się oczywiście naturalne meble (np. z ratanu), dekoracyjne dodatki (misy, srebrne tace, ceramika) i wzory (od poduszek po dywaniki). Macie coś w tym stylu w swoich mieszkaniach?

styl marokański

 

1. Ceramiczny pojemnik – Tinek Home | 2. Ceramiczna miseczka – Tinek Home (via. houseshop.pl) | 3. Ratanowy fotel, wykonany ręcznie – Ikea | Metalowa latarnia w stylu marokańskim – Madam Stoltz (via DecorOlka.pl) | 5. Bawełniany dywan BLOCK – Aga Martin | 6. Stolik z ażurową dekoracją – Zara Home  | 7. Poduszka – H&M Home | 8. Metalowe tace – ręcznie grawerowane – House Decor

You Might Also Like

10 komentarzy

  • Reply Natalia 06/15/2015 at 3:49 PM

    Jeszcze tylko 30-stopniowy upał i naprawdę można poczuć się jak w Marakeszu..

    • Reply Jag 06/15/2015 at 9:56 PM

      Dokładnie tak 🙂

  • Reply k 06/01/2015 at 1:33 PM

    Ale piękna ta ceramika Tinek Home, te rzeczy na stronie sklepu są cudowne!!

    • Reply Jag 06/01/2015 at 9:42 PM

      Tinek to mój numer jeden na liście ceramiki do domu. Na razie nie mam jeszcze ani jednej, ale mam nadzieję, że niebawem to się zmieni 🙂

  • Reply Agnella 05/25/2015 at 3:25 PM

    Te dodatki z ostatniego zdjęcia bardzo mi się podobają. Ciekawe wzornictwo.

    • Reply Jag 05/25/2015 at 8:27 PM

      Hej Agnella, bardzo się cieszę 🙂 Mi też przypadły do gustu.

  • Reply modologia 05/22/2015 at 10:30 AM

    Ostatnie moje wizyty w marokońsko-tureckiej części Antwerpii też mnie natchnęły do oglądania mniej lub bardziej marokańskich wnętrz, więc jak zobaczyłam ten wpis to pomyślałam „bingo!”. Dodałabym tylko coś różowo-turkusowo-pomarańczowo-złotego 😉 Pozdrawiam, Dominika.

    • Reply Jag 05/22/2015 at 10:37 AM

      Tak, tych mocnych, zdecydowanych kolorów tutaj zdecydowanie brak. Chyba rozumiem właścicieli, że nie chceli w 100% oddać klimatu marokańskich wnętrz i pozostali przy niewielkiej ilości kolorów. W końcu nie są w Marakeszu 🙂 P.s. Mówiłam już, że zazdroszczę Ci pobytu w Antwerpii? 🙂

      • Reply modologia 05/22/2015 at 1:35 PM

        Jednak co powiew Marakeszu, to powiew Marakeszu. Teraz się zastanawiam jak to wcielić w domu na wsi bez wrażenia „wchodzę do baśni 1001 nocy” 😉 P.S. Nie mówiłaś, ale powoli uczę się żyć z tą zazdrością bliznich 😉 (choć jako żywo nie przyjechałam tu na wakacje, tylko pracować, pracować, pracować… no prawie ;))

        • Reply Jag 05/23/2015 at 8:35 PM

          Ok, nawet jeśli to jest praca, to jednak w pięknych okolicznościach architektury 🙂 A co do klimatu arabskiego to zacznij od prostych dodatków, zawsze można je z łatwością dopasować do mieszkania. Daj znać, na co się zdecydowałaś 🙂

    Leave a Reply