Za każdym razem, kiedy oglądam zdjęcia uśmiechniętej Sharon Tate, myślę jak okrutny potrafi być los i jak okrutnie potraktował tę piękną i utalentowaną aktorkę. Pierwsze co zobaczycie na zdjęciach to burza blond włosów opadających miękko na twarz, potem piękne, ciemne oczy i idealna, czarna kreska nad górną powieką, ładnie obrysowane usta i ten uśmiech. Jedyny w swoim rodzaju. Bo Sharon Tate była zawsze uśmiechnięta i pogodna. Pisanie o niej jako ikonie mody może wydawać się trochę przewrotne, bo Sharon ubierała się po prostu zgodnie z ówcześnie panującymi trendami (mini spódniczki, golfy, sukienki we wzory pop art, koronki), nie ma w tym nic zaskakującego. Tate to po prostu ikona sama w sobie, kwintesencja klasy i piękna. Bez użycia skalpela i sztabu stylistów.
Zaczynała jako modelka i aktorka komediowa w latach 60′. Film Dolina lalek przyniósł jej sławę i nominację do Złotego Globu. Uwielbiała projekty od Emilio Pucci, nosiła torebki Gucci i sukienki od Valentino. W 1968 roku wyszła za mąż za Romana Polańskiego. Zgięła rok później, 8 sierpnia, w swoim domu w Beverly Hills wraz z czworgiem swoich przyjaciół, zamordowana przez bandę Mansona. W 1979 roku Polański nakręcił film Tess z Nastassją Kinski. Pierwotnie rolę tytułową miała zagrać Sharon. Książka Tess d’Uberville Tomasa Hardy’ego była jej ulubioną.
Jak to zwykle bywa, do napisania tego postu zainspirował mnie artykuł z Wysokich Obcasów dotyczący jednej z zabójczyń Sharon Tate. Ale to już temat na inną historię, zdecydowanie mniej fashion.
I na koniec, moje ulubione zdjęcie: Sharon z Romanem Polańskim w wersji country.
Więcej zdjęć znajdziecie na forum The Fashion Spot.
Update: ciekawy post o Sharon Tate przeczytacie również na tej stronie, przy okazji znajdziecie tam też dwa, krótkie filmy z aktorką w roli głównej.
9 komentarzy
Nie wiem, czy oglądałaś dokument o Polańskim, w którym on sam opowiada o tej sytuacji. To jest nie do pojęcia ile człowiek potrafi znieść, podnieść się i dalej tworzyć.
swietne zdjecia, niesamowity post
Nie wiedziałam, że żonę Romana Polańskiego zamordowano. Zawsze mnie intryguje jak życie potrafi być przewrotne. I jak tragiczne.
piekne kobieta.
aleksandra-fortuna.blogspot.com
Bezdyskusyjnie piękna i idealna, a przede wszystkim naturalna. Coś, co w dzisiejszym świecie zanika.
ucieleśnienie piękna, tego klasycznego…olśniewająca i TE oczy! ja z kolei kojarzę ją z tego zdjęcia w samochodzie ze sweterkiem dziecięcym…historia wstrząsająca.
niedawno widziałam film „Roman Polański: moje życie” – ze śmiercią żony chyba się nie pogodził do dziś…
piękna
masz racje, ze jej naturalnosc uwodzi najbardziej.
moje ulubione zdjecie to:
http://discoverunknown.files.wordpress.com/2009/12/z7342032o2.jpg?w=652
niepublikowane wczesniej, zrobione na marginesie innej sesji dla Vogue’a, ujrzalo swiatlo dzienne dopiero wiele lat pózniej, ja poznalam je przy okazji ksiazki „Vogue. stulecie portretów” (która przez pewien czas byla moim Mrocznym Przedmiotem Pozadania, a zamienila w jeden z najlepszych przezentów pod sloncem).
jest takie cieple, bezpretensjonalne…
wspaniała, piękna kobieta, którą podziwiam od dawna, o jej historii pisałam kiedyś pracę na studia – wstrząsnęła mną jak żadna inna(musiałam czytać akta policyjne, zeznania świadków). To co podoba mi się w niej najbardziej to jej piękny uśmiech i niewymuszony luz – piękne, falujące blond włosy i nienaganna figura, to cechy, które sprawiły, że świat chyba nigdy jej nie zapomni, nie sądzisz?