Najpierw przeczytałam o tym na blogu a cup of jo! Potem weszłam na podlinkowaną stronę Miss Moss i zachwyciłam się! O co chodzi? Autorka bloga, swoją liczną kolekcję ściągniętych z sieci zdjęć z modą uliczną bardzo zgrabnie połączyła z dziełami sztuki, mniej lub bardziej znanych malarzy. Wygląda to niesamowicie. I kto teraz powie, że moda nie lubi się powtarzać???
p.s. a o porównaniach i podobieństwach – trochę z kosmosu – możecie się przyjrzeć pod tym linkiem.
Foto: Miss Moss via A Cup of Jo
6 komentarzy
@Tacones: Dziękuję:)
dawno nie przeglądałam tak inspirującego bloga jak twoj
pozdrawiam:)
http://taconesmuylejanos.blogspot.com/
@bea: ja zawaliłam przez niego pół dnia:) Blog jest rewelacyjny, owocnego przeglądania!
thanks for the link!
xoxoxoxo,
gracie
Jaga, ten blog jest genialny! jutro go przejrzę dokładniej. Dziwie się, że nie trafiłam na niego wcześniej. A już miałam zamiar przenieść się do krainy Orfeusza. Zamiast położyć się spać korci mnie teraz oglądanie….
Fajnie, że nie tylko podobną formę próbuje znaleźć, ale też podobne wrażenia i nastroje. Świetny pomysł.