Zastanawialiście się kiedyś, czemu dany trend się przyjmuje, a kiedy indziej omijamy go szerokim łukiem? Odpowiedź jest banalna – bo się nie podoba, bo do czego to nosić, z czym to zestawić?! Zostawiacie go wielkim kreatorom i stylistom, albo takim freakom modowym jak ja, który w końcu opisze go na swoim blogu. Powzdychamy, powzdychamy i zapomnimy. Jaką wartość ma taki trend? Dla mnie osobiście, bardzo dużą. Nic tak nie rozwija wyobraźni jak najbardziej oryginalne propozycje projektantów, nawet te, których pozornie nigdy nie założymy. Dziwaczne połączenia kolorów, niezwykłe formy, bajkowe wzory i pomysł pozwalają nam na znalezienie w gąszczu propozycji właśnie tę, która zawita w naszej szafie na dłużej. Bardzo chciałabym, żeby kilka elementów z letniej kolekcji marki Preen przeniknęło do mojej szafy. Szukałam substytutów, ale to właśnie ten trend, który nie podchwyciła wymagająca ulica, którego nie skopiowała Zara ani H&M. Piksele to trudny wzór, który bardzo szybko może się znudzić i wylądować na dnie szafy, ukryty pod stertą innych ubrań. Zakładam, że mogłabym zrobić go sama (nadruk na koszulce?), ale czy wyglądałby on tak samo dobrze, jak ten zaprojektowany przez duet Preen – Theę Bregazzi i Justina Thorntona? Wątpię!
Foto: vogue.it
12 komentarzy
Pani Agnieszko, piękny blog. Delikatny, subtelny i ciepły. Marzenie każdego designera. Powodzenia. Kasia
Bardzo dziękuję:)
Kelly jest genialna! Ja też od razu pomyślałam o Dream Nation. Kiedyś przymierzałam się do zakupu pikselowych legginsów ale to chyba jednak nie mój styl 😉
Świetne połączenie tych pikseli z kwiatami, ale rzeczywiście, trudne. Takie pikselowo-geometryczne wzory kojarzą mi się z Dream Nation. Ale rzeczywiście nie wszystkim będzie pasować i nie wszyscy zestawią tak, żeby ciekawie wyglądało – trudna sprawa!
Hm… jakieś nie w moim guście 🙂
Bo to też nie trend dla wszystkich. Stąd jego mały zasięg:) No i ja jestem maniaczką photohopa, ja mam spaczony gust:D
Oj tak, ten sweter jest idealny! Bardzo chciałabym mieć taki w swojej szafie 🙂
Pozdrawiamy,
sklep Lenka-Store
nowy towar http://www.lenka-store.pl/64-nowosci
Sweter boski i bez kwiatów. Kwiaty są zbyt wymagające:)
Ojej, ile bym dała za taki sweter w kolorowe kwadraty 🙂
Myślę, że by Ci pasował, ja bym wolała same rozpikselowane wzorki:)
Muszę przyznać, że mimo iż nie jestem fanką swobodnego stylu, wzór pikselowy mogłabym nosić. Zarówno w wersji chromatycznej i jak i achromatycznej. Natomiast piksel przyjął się w duńskim wzornictwie. Podczas majowej wizyty w Danii zauważyłam sporo elementów tj. jak piksel na ścianie, jako poducha pled cz dywan. Naprawdę robi wrażenie.
Super, że o tym napisałaś!
Myślę, że we wnętrzu o wiele lepiej się sprawdzają, ale na ubraniach, tak jak pisałam wyżej, bardzo mi się to podobają.