Moda, Wnętrza

Shoe Lover

12/18/2012
Jo, Dunka i złotnik w jednym, połówka artystycznego duetu Line&Jo ma niesamowite mieszkanie. Tak niesamowite, że nie jestem w stanie nic o nim napisać. 
Przede wszystkim popatrzcie na zdjęcia: nie ma tam typowych ujęć z magazynów i stron wnętrzarskich, nie ma salonu do podziwiania, sypialni i kuchni; nie ma jak skrytykować łazienkę, ani wąski przedpokój. Jest za to coś bliskiego sercu każdej kobiety – buty. Odgrywają tutaj główną rolę. Na (prawie) każdym zdjęciu dumnie prezentują się ustawione obok luksusowych perfum, portretów rodzinnych, lamp i rzeźb, na tle przestronnych okien, czasem pozostawione same sobie, ot tak, obok drewnianego fotela. Wśród tych cichych bohaterów być może rozpoznacie buty od Charlesa Philipa, szpilki od Jimmy Choo czy Jerome C. Rousseau. Stoją tam sobie niczym figurka postawiona na komodzie, takie samotne i…kuszą. A może wcale ich nie zauważacie? Zresztą, przekonajcie się same:) 

Foto via emmas.blogg.se

You Might Also Like

5 komentarzy

  • Reply Sanna's Land of Illusion 12/19/2012 at 8:52 PM

    Mi się natomiast rzuciło, że butki nowiuteńkie i nieużywane. Fajny sposób prezentacji 🙂

  • Reply Sanna's Land of Illusion 12/19/2012 at 8:47 PM

    Ten komentarz został usunięty przez autora.

  • Reply Mała Mi 12/19/2012 at 9:08 AM

    O kurzeniu też pomyślałam ;p ależ jesteśmy praktyczne! A tak pięknie to wszystko wygląda… kobieco 😉

    Udanego dnia dziewczyny 🙂

  • Reply kelly 12/18/2012 at 10:26 PM

    Niech lepiej oddaje te buty a nie pozwala się im kurzyć!! 😉

    • Reply Jag 12/19/2012 at 8:29 AM

      Też o tym pomyślałam:) Albo niech je przynajmniej schowa:)

    Leave a Reply