Polscy twórcy mody i designu w jednym miejscu? Czemu by nie! O Showroomie słyszał już zapewne każdy, kto choć raz miał styczność z rodzimym wzornictwem. Ściegi ręczne, Mustache Yard Sale, Need for Street mają w sieci mocnego konkurenta w postaci prężnie rozwijającej się platformy skupiającej niezależnych twórców. Nie oszukujmy się – zakupy w sieci są przyjemne. Wystarczy tylko znać swoje wymiary i klikać do woli. Ubrania dla każdego, biżuteria w ilości zaskakującej, akcesoria, meble, lampy, a ostatnio nawet naklejki na ścianę. Wszystko to po to, aby upiększyć nie tylko właściciela, ale też jego otoczenie. Showroom ma jeszcze jedną zaletę: pozwala poznać tych projektantów, o których być może nie przeczytamy w żadnej gazecie, ani nie znajdziemy na żadnym blogu. Pozwala bezpośrednio zapoznać się z twórczością tych bardziej i mniej znanych. W taki sposób odkryłam m.in. artystyczne inspiracje Mr.Gugu & Miss Go, uniwersalne fasony w wykonaniu Hedonic, projekty Oli Bąkowskiej, torby marki WZÓR, futurystyczne bransoletki i paski Mai Rackiej. Jest tego tyle, że jeden post na pewno nie wystarczyłby, żeby wymienić wszystkich projektantów, którzy wpadli mi w oko. Moje typy znajdziecie z pewnością w stworzonych przez mnie selekcjach. Poniżej kilka moich ulubionych:) A jak Wasza znajomość Showroomu? Odwiedzacie? Kupujecie?
13 komentarzy
To ja wtrącę moje prawnicze 3 grosze – zgodnie z ustawą o sprzedaży konsumenckiej mamy 10 dni na zwrot więc można spokojnie kupować i przymierzać w domowych pieleszach;)
Dzięki Milena, dobrze wiedzieć:)
Najgorszy minus to brak mierzenia – niestety, ale na szczęście wszystko jest do ustalenia.. 🙂
Ja na razie oglądam i narzekam na brak pieniędzy, a jak są, to z kolei mama narzeka, że chcę wydawać. „Znowu ubrania…” ; ))) Jakoś nie podchwyciła idei Showroomu, więc trzeba ją jakoś do niego przekonać, bo zazwyczaj, jeśli chodzi o internet, ciągle odkłada zakup, a ja w tej kwestii jestem ubezwłasnowolniona. ; D Wiem tylko, że prędzej czy później ulegnie urokowi któremuś z ubrań i wreszcie się skusi.
Showroomu jeszcze nie spenetrowałam, ale zamierzam:) Uwielbiam robić zakupy w sieci, najgorsze, że jest coraz więcej i więcej fajnych sklepów i wszędzie miałoby się ochotę coś kupić…
Showroom znam i to dzięki niemu odkryłam wiele projektantów, o których tak jak wspominasz, nie zawsze przeczytamy np. w gazecie. Dla mnie shwrm to świetne źródło inspiracji 🙂
Nigdy nie kupiłam ubrania w Sieci… nie znam nawet tej strony!!! 🙂 ale… poznam! 🙂 Ha!
Udanego tygodnia 🙂
niestety zakupy on line wciągają 😀 pierwsza koszulka z showroomu już do mnie jedzie 😀
Uwielbiam robić zakupy online!
A z Twojego kolażu najbardziej podobają mi się obrazki 🙂 Póki co, Showroomu jeszcze nie zwiedziłam;)
No właśnie ciekawe ile osób kupuje przez sieć? Z mojego doświadczenia wynika, że bez przymierzania i macania się nie obędzie.
http://ivonmodna.blogspot.com/
Wydaje mi się, że dużo ludzi decyduje się na zakupy w sieci. To jednak wygodne i mało uciążliwe, a rzecz zawsze można zwrócić lub wymienić na inną.
Ja i jelonki i łosie lubię, ogólnie wszelkie rogate i parzystokopytne 🙂
ja kupiłam. i było to bardzo przyjemne doświadczenie. do powtórzenia 🙂
g.