Przeglądając ostatnio kolekcje na sezon wiosenno – letni zauważyłam ogromną ilość ubrań nawiązujących do orientalizmu, sztuki japońskiej, chińskiej albo perskiej. Przypomniały mi się obrazy Olgi Boznańskiej, Alfreda Stevensa, Bernhard’a Gutmann’a czy George’a Breitner’a przedstawiające kobiety w kimonach, z parasolkami, z włosami upiętymi wysoko niczym japońskie gejsze. Coś z tych orientalnych inspiracji znalazłam w poniższej sesji z włoskiego wydania Marie Claire, mimo zdecydowanego nawiązania do słonecznej Hiszpanii. Może to te kwiaty, kolorystyka, może to delikatna sukienka przypominająca kimono (szlafrok?) ze wzorem w delikatne irysy, storczyki i bławatki. Jak bardzo dziś moda bawi się w mieszanie i łączenie ze sobą kilku stylów, motywów, wzorów. Niesamowite zdjęcia i cudowna stylizacja.
Mademoiselle en Fleur
Foto: Xevi Muntané
Modelka: Sheila Marquez
I jeszcze na zakończenie prawdziwie orientalny look z Londynu w obiektywie Scott’a Schuman’a.
Foto: fashioncopious / theSartorialist
4 komentarze
the first picture is absolutely stunning, love the mystery of the hat covering the model 😉 the colors are great as well! great selection!
little gift for you, thanks!!
http://lmphotografic.blogspot.com/2011/04/inspiration-xi-one-hundred.html
Uwielbiam takie recznie malowane jedwabie jak na zdjeciu 1 i 4, piekne zdjecia!
Piękne zdjęcia i cudowne ubrania.