Przyznaję, że nad „tanim Versace” postawiłam krzyżyk po kilku kolekcjach, które dalekie były od ideału (także cenowego). Czerwona, „bom(bk)owa” sukienka przykuła moja uwagę na dłużej. Na tyle długo, żebym pokochała od razu całą wieczorową kolekcję Zary. Jest coś dla fanek stonowanej elegancji w męskim wydaniu, jest kilka uroczych sukienek o ciekawych wzorach (panterka po raz setny) i formach. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak..skusić się!
Foto: zara.com
2 komentarze
to drugie mega 🙂
Nr 1 jest the best, szkoda, że nie na moją figurę 🙁