Frida Kahlo to jedna z najsłynniejszych artystek pierwszej połowy XX wieku. Już we wrześniu tego roku (a dokładniej od 27 września) w Centrum Kultury Zamek w Poznaniu będziecie mogli podziwiać jej prace. Będzie to pierwsza i jedyna w swoim rodzaju prezentacja dzieł artystki w Polsce, ponad 40 najbardziej charakterystycznych i ikonicznych prac. Oprócz obrazów Kahlo zobaczycie dzieła Diego Rivery z kolekcji Jacquesa i Natashy Gelmanów z Meksyku. Parze towarzyszyć będzie malarstwo i grafiki Fanny Rabel, fotografie Bernice Kolko i współczesna sztuka meksykańska (m.in. z kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie), a także słynne fotograficzne portrety Fridy Kahlo, wykonane przez Nickolasa Muraya w latach 30. i 40. Tę wystawę po prostu trzeba zobaczyć, ale zanim to nastąpi zabieram Was do Casa Azul – domu artystki w centrum Mexico City.
To jeden z tych trendów, który na pierwszy rzut oka Cię nie interesuje, ale im częściej go widzisz, tym bardziej jesteś przekonana, że jest stworzony dla Ciebie. Akcesoria i ubrania z motywem twarzy opanowały wybiegi już jakiś czas temu, a teraz wracają w niezwykłych biżuteryjnych formach. Głównie w kolczykach. I jak tu ich nie nosić?
Trencz to podstawa ponadczasowej klasycznej elegancji. Kojarzony jest od zawsze z brytyjską marką Burberry, ale też z największymi gwiazdami kina: Audrey Hepburn i Humphreyem Bogartem. Kto by pomyślał, że ten wiatroszczelny i wodoodporny płaszcz wymyślony w drugiej połowie XIX wieku przez Thomasa Burberry dla brytyjskiej armii, stanie się ikoną popkultury i klasykiem, który dopełni każdą stylizację?! Właśnie teraz, kiedy temperatura za oknem przyjemnie rośnie, ale noce nadal są chłodne, sprawdzi się idealnie. Z czym go nosić? Ze wszystkim, i nie ma w tym ani grama przesady.
To już druga odsłona Leniwej soboty – zbioru najciekawszych artykułów i video z sieci okraszonych dawką linków do tego, co mnie w danym tygodniu w szczególności zainteresowało i wpadło mi w oko. Teoretycznie powinnam zacząć od jakiegoś primaaprilisowego żartu, ale w dobie fejkowych informacji – wybaczcie – jakoś nie mam specjalnie ochoty na wpuszczanie Was w maliny. Mam jednak niezwykłą przyjemność zostawić Wam garść naprawdę świetnych i interesujących artykułów, i kilka wyjątkowych zdjęć. Enjoy!