Wnętrza

Z widokiem na morze

01/08/2011
Przyznaję się szczerze, że nie za bardzo przyglądałam się wnętrzu tego mieszkania. Zaintrygowało mnie natomiast to co na zewnątrz. Jest tu wszystko to co kocham najbardziej: duże okna z fantastycznym widokiem na morze, balkon i – jeśli już musimy mówić o tym co w środku – ogromny salon połączony z kuchnią. Znajdziecie tu dwa ogromne kanapo – szezlągi (rzecz jasna białe), i nonszalancko ustawiony z tyłu obraz z Brigitte Bardot, i minimalistyczną kuchnię (też białą z dodatkiem czerni). A co najważniejsze: nawet szwedzka zima nie wydaje się już tak sroga w obliczu tego uroczego widoku zza balkonu. Mało kolorów, dużo przestrzeni – czy trzeba chcieć czegoś więcej?

Foto:bo-laget.se

You Might Also Like

3 komentarze

  • Reply Fux 01/09/2011 at 6:30 PM

    Cudne, dużo przestrzeni, mało gratów i te okna.. 🙂

  • Reply bea 01/09/2011 at 11:07 PM

    W miejscach pozbawionych widoku duszę się i mam poczucie odizolowania, które całkowicie mnie przytłacza. Z moich okien nie mam może widoku na rozległą plażę, ale przynajmniej widzę Pałac Kultury i żaden sąsiad nie zagląda mi prosto do łóżka. Najgorsze co może być to mieszkać w tzw patio, gdzie trzeba się żaluzjować przed cały dzień. Nie ma co ukrywać, że przestrzeń za oknem daję poczucie wolności jak również pozwala puścić wodze fantazji.

  • Reply Jag 01/11/2011 at 6:20 PM

    @Bea: Zazdroszczę Ci tego widoku, u mnie jak na razie tylko okna drugiej kamienicy:( a marzyłby mi się park, albo własnie Pałac Kultury.

  • Leave a Reply