Moda

Ikona stylu: Daphne Guinness

09/19/2011
Jako jedyna zgrabnie poruszała się w butach Armadilo sygnowanych nazwiskiem Alexandra McQueena, w najbardziej komentowanym modelu, na niebotycznym 32 cm obcasie, przypominającym swoją formą szczypce kraba. Podczas gali MET w Nowym Yorku ubrała się w witrynie luksusowego domu handlowego Barneys, jakby robiła to codziennie na oczach setek przechodniów, a na Art Basel w Miami wskoczyła do basenu w wiekowej, diamentowej kolii. Daphne Guinness, oprócz bycia spadkobierczynią piwnej fortuny, jest przede wszystkim stylistką, artystką, kolekcjonerką i mecenasem sztuk. Chociaż może powinnam nazwać ją ekscentryczną haute – couture victim? Moda jest jej prawdziwą pasją.

W jej szafie znajdziecie buty od Louboutina, ubrania od McQueena, Valentino, Diora, Chanel, Givenchy, Garetha Pugh i Toma Forda. Jej kolekcja jest imponująca i na tyle obszerna, że właścicielka mogła udostępnić ją na nowojorską wystawę…sobie poświęconą. Jej styl jest eklektyczny, zdecydowanie nie do podrobienia: czasem zobaczycie ją w koszuli z żabotem i fraku (na co dzień), innym razem w małej czarnej, w dziwacznej kreacji z piór, w ubraniu o bliżej nieokreślonych geometrycznych formach. Guinness początkowo wydawała mi się co najmniej dziwna, ale im bardziej zagłębiałam się w jej przepastną garderobę, tym więcej normalnych ubrań udawało mi się tam znaleźć. Artystka nigdy nie rozstaje się z biżuterią, można powiedzieć, że to jej znak rozpoznawczy (podobnie jak osobliwe ozdoby i ciemne pasemka na blond włosach), nosi ją niczym najcięższą, najbardziej błyszczącą zbroję. Daphne to żyjący performance inspirowany hiszpańskim surrealistą Salvadorem Dali, przy którego boku się wychowywała. Powiedzieć o niej: oryginalna to za mało, szalona – za dużo. Jest z pewnością współczesną ikoną mody, może nie koniecznie do naśladowania, ale do podziwiania – na pewno!

 

 

 

 

 

 

 

 

Dla zainteresowanych tematyką wnętrz: mieszkanie Daphne znajdziecie pod tym linkiem.

 

Korzystałam z artykułu Sereny Tibaldi „Il favoloso mondo di Daphne” Velvet (n.58) i z artykułu „My life in fashion: Daphne Guinnessand her obsession with armour” The Times Online;
Foto via tFS {1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11(?), 12, 13, 14, 15, 16}

You Might Also Like

No Comments

  • Reply Kaja 09/20/2011 at 6:52 PM

    świetne zdjęcia, Daphne Guinness jest absolutnie wyjątkowa, każda najdziwniejsza kreacja wygląda na niej naturalnie i stylowo

  • Reply lollyjane 09/20/2011 at 3:32 PM

    wow 🙂 odważna i stylowa – robi wrażenie.

  • Reply Lidiya 09/19/2011 at 6:29 PM

    I love her style, she is fantastic 🙂
    http://cupcakesandtreacle.blogspot.com/

  • Reply Adriana 09/19/2011 at 5:51 PM

    Mnie szczerze mówiąc czasami taka moda przeraża;p
    Osobiście takiej mamy bym nie chciała mieć;p Oczywiście te ciuchy, które ma na sobie są piękne! Myślę też, że takie kreacje nie są wygodne, ale jak ktoś lubi… to czemu nie… Nie wiem czemu przypomina mi trochę Lady Gage, a za nią z kolei nie przepadam;p Na ostatnich dwóch zdjęciach mi się podoba najbardziej:)

  • Reply Adelina 09/19/2011 at 5:34 PM

    Bardzo inspirujaca babeczka 🙂 Wyroznia sie z tlumu na kilometr a przy tym ma genialny styl i nie wyglada na przebrana! Troche mi sie kojarzy z Cruella z dalmatynczykow 😉

  • Reply Iza Nowak (Guziuk) 09/19/2011 at 5:03 PM

    i to jest dla mnie ikona taka która rodzi się raz na 50 lat :)) wiele razy chciałam podjąć jej temat cieszę się ze w końcu ktoś sie odważył :))

  • Reply xoxo 09/19/2011 at 3:51 PM

    Ja też nie wiedziałam kim ona jest, ale musze powiedziec, ze jestem pod wrażeniem jej osoby ! WOW !

  • Reply agatiszka 09/19/2011 at 1:45 PM

    Babka jest niezła. A najciekawsze jest to, że bazuje często na prostych ubraniach, jak ten biały płaszczyk. Ale jednak dodatki robią swoje!

    A wnętrze, mnie nie powaliło, pewnie dlatego, że spodziewała się jakiegoś szału 😛

  • Reply KAAM {hand-made} 09/19/2011 at 10:12 AM

    O tak ona jest niesamowita, oglądałam kiedyś z nią dokument o haute couture, jej garderoba faktycznie nadaje się do muzeum! Super post o swetrach ten od Phillipa Lima jest cudny!

  • Reply kelly 09/19/2011 at 8:12 AM

    Dla mnie, najciekawsze w tym wszystkim jest to, że mimo takich kreacji… wygląda bardzo naturalnie. Nie na przebraną, zmęczoną, nie wiem, cokolwiek, co wskazywałoby, że to smutny efekt kreacji jakiegoś menagera 😉 Mogłaby otworzyć szkołę chodzenia w tych butach 🙂

  • Reply iOliW 09/19/2011 at 6:53 AM

    Trzeba przyznać, że z wyjątkowo gracją prezentuje się we wszystkich stylizacjach, a jednak nie każdy tak potrafi.

  • Reply bea 09/19/2011 at 6:07 AM

    Nie wiedziałam kim ona jest…
    Natknęłam się gdzieś na zdjęcia w tych niesamowitych butach i właściwie po tym zapamiętałam jej twarz.
    Odwaga godna pozazdroszczenia:)
    Jedyna w swoim rodzaju!

  • Leave a Reply