Betty, Bobby i Willow to nazwy, które z dnia na dzień stają się co raz bardziej pożądane w małym świecie blogerów modowych. To imiona, które nadała swoim najnowszym butom projektantka Isabel Marant. Te pokaźne, wysokie trampki z ukrytym wewnątrz obcasem, w chwili obecnej niedostępne są już w większości sklepów internetowych (net-a-porter od kilku tygodni świeci pustkami), a jakiekolwiek ich pojawienie się w blogosferze niesie za sobą setki komentarzy (głównie tych z serii „wzdychająco – proszących”). Kiedy napisała o nich Harel wiedziałam, że wcześniej czy później muszą trafić w moje ręce. Wszystkich tych, którym cena 450 – 500 Euro spędza sen z powiek, mogę pocieszyć, że z łatwością znajdą (również w sklepach stacjonarnych) tańsze, całkiem udane trampki inspirowane modelem Willow. Jedną z takich inspiracji są z pewnością buty marki Ash. Każda z poniższych wersji ma coś w sobie. Wyglądają też na zgrabniejsze i stosunkowo niższe niż oryginał francuskiej projektantki. Jak Wam się podobają?
1. Ash Cool Bis na grubszej podeszwie;
2. Ash Bowie w pomarańczowym kolorze, dla odważnych:)
3. Ash Birdy w wersji zamszowej;
4. Ash Bowie ze skóry w klasycznej bieli.
Foto: Spartoo.
11 komentarzy
Fajne! Nie wiem które najfajniejsze. Pomarańczowe chyba…A może białe?
Od czasu zaprezentowania modelu przez Harel wciąż zastanawiam się nad tym, jaki mam stosunek do tych butów. Nadal nie wiem, o dziwo. Nie wiem, czy mi się podobają, czy też nie. Z pewnością zwracają skutecznie uwagę 🙂
Podobałyby mi się bardzo, gdyby nie ten widoczny koturn. U Marant jest to jednak sprytniej pomyślane, bo dopóki nie wiedziałam, że w środku jest ukryte „podwyższenie”, to sądziłam, że są płaskie. Dlatego zdecydowanie wolę oryginały i jedyne, co mi się w nich nie podoba to cena:(
Nie wiem za bardzo dlaczego ale podobają mi się te buty… oryginalne Marant czarno-białe całe na rzepy najbardziej ale te pomarańczowe też są nice:)
Nie przepadam za butami sportowymi na obcasie/koturnie, ale… podobają mi się beżowe i pomarańczowe:)
I adore those boots, such a cool style <3
http://www.cupcakesandtreacle.blogspot.com/
przypominające te od isabel marant trampki na koturnie pojawiły się też w kolekcji neonowej h&m divided. niestety dostępna w wybranych krajach…
Mi się wcale nie podobają. Pamiętam jak kiedyś była moda na tenisówki na obcasach, uważałam wówczas, że to jakaś zbrodnia na modzie;p i chyba już się nigdy nie przekonam do sportowych butów na obcasie czy koturnach;)
😉 Gdyby nie te „koturny”, czyli gdyby to było normalne trampki, podobałyby mi się wszystkie prócz białych 🙂 ale w takiej wersji… nic.. stanowcza przesada w „pomysłowości”… jak w większej części sfery mody… niestety.
Mam nadzieję, że powoli wychodzisz z tego dołka? 🙂
Słońce za oknem 🙂
THESE are awesome – I adore them :O)
Have a great day ,
Axx
Weź nie kuś, dziewczyno! Kurde, jakby kosztowały 300 to bym brała, ale 600 zeta. Drooooooogoooooo!