Instagram: 7 profili do śledzenia tego lata

Na Instagramie spędziłam ostatnio więcej czasu niż na Facebook’u (alleluja!) i w tym temacie raczej nic się już nie zmieni, bo to zdecydowanie jedno z najciekawszych narzędzi do komunikowania się z resztą świata. Nie dość, że wizualnie przyjemniejsze od wspomnianego wczesniej giganta (o zaletach pisma obrazkowego wiedzieli już pierwotni), to jeszcze dostępne bez standardowych reklam (niestety na niedługo, bo do końca tego roku). Piszę standardowych, bo informacja o product placement rzadko kiedy pojawia się w opisach zdjęć. Ale przyznajcie, czy kiedykolwiek mieliście o to pretensje, jeśli zdjęcie dostarczało wam nieocenionych walorów estetycznych? Ta wirtualna galeria uczyniła z wielu świetnych fotografów, zaszczepiła artystyczną żyłkę i spowodowała, że nasze życie nabrało całkiem przyzwoitych kolorów. Już od dawna nie ma dla mnie nic przyjemniejszego w mediach społecznościowych niż scrollowanie o poranku zdjęć dopiero co rozkwitłych peonii, filiżanki ulubionej kawy/herbaty, rozmemłanej pościeli i widoku z roweru w drodze do pracy.

Skoro wiec spędzam na Instagramie tyle czasu, mam dla was świeżutką listę pięknych profili prowadzonych przez przedsiębiorcze i utalentowane kobietki. Wśród nich znalazła się jedna Polka, ale tylko dlatego, że nikt inny nie robi tak pięknych zdjęć pospolitym kotletom i ulubionej pomidorówce jak ona. Zresztą, przekonajcie się sami!

Jeśli bliski jest Wam świat prostych, minimalistycznych zdjęć utrzymanych w tonacji monochromatycznej, to z pewnością przypadnie Wam do gustu profil Aleny Jaffe. Na co dzień mieszkanka Brooklyna i pełnoetatowa graficzka portalu Refinery 29. Jej zdjęcia to przede wszystkim migawki z codziennego życia. Razem z nią odkrywamy więc detale Nowego Yorku, tamtejsze muzea i kawiarnie. Alena zaprasza nas również do swojego mieszkania i pokazuje ulubione przedmioty. To co najbardziej podoba mi się w tych zdjęciach, to płynący z nich spokój. Ujęcia zdają się być robione od tak, w drodze do pracy, przy okazji kawy z przyjaciółmi. Prawdziwie artystyczne oko, do pozazdroszczenia.

Jedyna Polka w tym zestawieniu. Mam nadzieję, że niebawem pokażę Wam moje ulubione polskie profile na Instagramie, dlatego dziś tylko przedsmak tego, jakie mamy zdolne dziewczyny w kraju nad Wisłą. Agnieszka Pałtynowicz to przede wszystkim fotografka i stylistka jedzenia (to widać!), ale również architekta. Jej profil przyprawia mnie o burczenie w brzuchu, bo – tak jak wcześniej pisałam – nikt nie robi równie smakowitych zdjęć. Mamy więc rustykalne tarty i wegańskie kotlety,  ciasto czekoladowo – buraczane i kopytka. Jedna rada: nie oglądajcie tego profilu, jeśli jesteście głodni. Najedzeni – zaglądajcie bez obaw.

Profil Whitney Blake śledzę od bardzo dawna. Myślę, że to jedna z tych osób, której zdjęcia spodobały mi się od razu. Whitney jest właścicielką biura graficznego Heart and Arrow Design. Mieszka w Greensborow w Północnej Karolinie. Jej profil to kolejna relacja z codziennego życia amerykańskiej dziewczyny pracującej. Możemy zobaczyć jak projektuje i co lubi. Co ma w szafie, w wazonie i w kosmetyczce. Proste, jasne zdjęcia, wysublimowane ujęcia – głównie dlatego warto do niej zajrzeć (chociaż na chwilę).

Austriacka aktorka i fotografka, która prowadzi bloga modowego. Do tego uwielbia czarno – białe zestawienia. Na zdjęciach zobaczycie więc głównie te dwa kolory, szarości przełamane błękitem, srebrem i złotem. Carola jest moją codzienną inspiracją. W telefonie mam mnóstwo screenów z jej profilu i bloga, które wykorzystuje, jeśli tylko okaże się, że znów nie wiem w co się ubrać. Jestem pewna, że miłośniczki minimalizmu nie będą zawiedzione. Zajrzyjcie koniecznie!

Ależ ja lubię zdjęcia Kristen Cesiro! Ten profil można nazwać biało – niebieskim, bo główną rolę odgrywaja tu niebo, dżins i…białe dodatki/tło. Mamy więc białe ściany, budynki, koszulki, pościel i kwiaty wpięte we włosy. Większość zdjęć modowych związana jest z klasycznym denimem, przeplatanym obrazkami morza, wody z basenu i błękitnego nieba. Kristen na co dzień zajmuje się grafiką, projektowaniem UX i stron www. Przy okazji prowadzi też studio dekoracji wnętrz, którego projekty można podglądać tutaj (wśród nich m.in. odnowiony salon Man Repeller).

Dla kontrastu, jeśli jest na Instagramie jakaś dziewczyna, która nie boi się kolorów, to jest nią z pewnością Lucy Laucht. Jej zamiłowanie do barw widać w szczególności na zdjęciach z zagranicznych wojaży autorki. Mało kto wie, jak obfotografować najpiękniejsze zakątki ziemi, Lucy jest w tym mistrzynią. Pochodzi z Wielkiej Brytanii, ale mieszka i pracuje (w modzie) w NY. Jej marzeniem jest przeprowadzenie się do Australii. W międzyczasie łączy swoje dwie pasje: fotografie i podróżne (zwiedziła już ponad 30 krajów) i dzieli się wrażeniami na stronie These Foreign Lands.

I na zakończenie digitalowiec marki GAP i GAP Kids, która swoją karierę zaczynała w dziale PR CFDA (Council of Fashion Designers of America). Po godzinach bloguje. Kocha świeże kwiaty i stylówkę rodem z Palm Beach z lat ’60. Najchętniej przytula się do białego teriera i nowej pary butów. Amy Stone to dziewczyna orkiestra o niezwykłym wyczuciu stylu i oku które mógłby pozazdrościć jej niejeden fotograf. Najbardziej lubię jej zdjęcia z basenem w tle i zbliżenia na nowe buty. Fanki kwiatów też nie będą zawiedzione.

Jeśli macie swoje ulubione profile, koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach.

P.S. Z tej samej serii: 7 instagramersów na wiosnę, a mój Instagram znajdziecie pod tym linkiem.