Kiedyś z zamiłowaniem kolekcjonowałam buty. Potem los chciał, żebym swoją nową miłość zobaczyłam w torebkach i paskach, a teraz mam już tego tyle, że sama nie wiem co jest moim maniakalnym numerem 1. Poniższe szafy to potwierdzenie na to, że kobietom całkiem nieźle wychodzi kolekcjonowanie…butów. Niektóre zbiory przybierają zupełnie artystyczne formy: pozawieszane na specjalnych listwach, niczym kury na grzędzie, poupychane w wysokich szafach, równo lub jedne na drugich, poukrywane w pudełkach albo poustawiane grzecznie w odrębnych przegródkach. Sama nie wiem, co podoba mi się bardziej: imponujące kolekcje, same buty czy to jak rewelacyjnie je uporządkowano?! Poniższe szafy należą m.in. do Khloe Kardashian i Nicky Hilton. Masę inspirujących szaf (nie tylko tych poświęconych obuwiu) znajdziecie m.in. tu.
Foto: EverythinFab & The Coveteur
10 komentarzy
Widok marzenie !!
@Cherrycolla: Ależ ja Cię dobrze rozumiem. Mam masę rzeczy, których i tak nie noszę i nosić nie będę, a z uporem maniak upycham je po szafach i szafkach.Raczej nie widzę dla siebie ratunku:):)
@Kelly: Świetna w segregowaniu biżu jest Baglady (http://bagladyshop.blogspot.com/). Kiedyś pokazywała w swoich postach jak przechowuje biżuterię, a jako maniaczka kolczyków miała to wszystko uporządkowane na tip top – polecam jej bloga!:)
@Adelina: Butów w kartonach też nie lubię, ale od kiedy zaczęłam je opisywać to jakoś ta moja kolekcja przestała być aż tak bardzo chaotyczna. Może to jest jakiś sposób?
@Pepas: Me toooooo:) 🙂 🙂
@Ania: Zazdroszczę….Tobie i przyszłemu mężowi, achhhh:) 🙂 🙂
@BeAtta: Też kocham buty…niestety:) 🙂 🙂
@iOliW: Kiedyś widziałam kozaki na wieszakach, pospinane klamerkami. Jeszcze innym razem ułożone w pudłach (takich ikeowskich). Osobiście kładę je (niestety) do kartonów, innej opcji nie widzę:(
@FashionGalalxy: Szaleństwo, wiem:)
butyyyyyyyyyyy <3
Ja też właśnie jestem na etapie szukania odpowiedniego rozwiązania na przechowywanie butów. Największy jednak problem mam z długimi kozakami …
Kocham buty !!!!!!!!!!! 😉
zwarowałabym gdybym miała tyle butów. i torebek. co do tego ostatniego to zazwyczaj ograniczam się do 1 lub max 2, które pasują do wszystkiego. jak mam coś zmieniać czy przekładać, to mnie szlag jasny trafia.
😉
będę chyba żona idealną, haha.
i´m in love with that pics (L)
Uwielbiam The Coveteur! No i buty tez, chociaz najcheniej i tak chodzilabym ciagle w trampkach 🙂 Marzy mi sie taka cudna garderoba, ja z kolei nie lubie butow w kartonach bo nigdy nie moge nic znalezc. Pierwsze zdjecie jest cudne!
Estetyczny raj – to na pewno 😉 Zastanawiam się tylko, co jest funkcjonalne. Buty bez kartonów wyglądają cudownie, ale przeraża mnie wizja kurzu i tego, że wszystkie ew. dodatki dla nich (np. specjalny rodzaj pasty tylko do tego jednego, zapasowy paseczek, itp…) byłby w jednym miejscu. Przecież nie da się tak niczego odnaleźć!;) Bardzo podoba mi się pomysł z polaroidami i nawet próbowałam go wprowadzić w życie,ale bezskutecznie..
..moim większym problemem jest biżuteria. Jej się po prostu NIE DA uporządkować. Chyba, że masz jakieś sekrety 😉
Kiedy kilka dni temu zaczęłam się pakować do przeprowadzki , zorientowałam się że mam : butów, torebek, pasków o wiele za dużo niż mi się wydawało 🙂 musiałam część odsprzedać. A miałam niezły problem które buty, torebki i paski wziąć 🙂