Powoli wieczorne posty stają się na moim blogu czymś normalnym. W ciągu dnia jestem tak zabiegana, że nie w głowie mi trendy, nowe podboje zakupowe, sesje z ulubionymi modelkami, robienie kolaży z ubrań, które mogłabym mieć i nosić, czytanie zaległych postów u innych (wybaczcie! nadrobię w weekend) itd, itd. Być może chciałabym pisać częściej, ale rzeczywistość jest o wiele brutalniejsza. Tak bywa. Na szczęście zbliża się jesień, a jesienią posty piszą mi się szybciej i milej. Za oknem zbyt wcześnie robi się ciemno, na termometrze termperatura spada nieubłaganie. Nie pozostaje nic innego jak przygotować sobie ogromny kubek gorącej herbaty (czekolady, grzańca:)) i oddawać się błogiej pasji blogowania.
Zauważyliście, że wraz z 1 września większość blogów ożywa? W końcu jest co czytać i czym się inspirować. Na JagaDesign tym razem co nieco o jesiennych botkach. Te z powyższego zdjęcia otwierają jesienny cykl obuwniczy na blogu. Moja para to skórzane buty marki Pastelle. Zestawiłam je ze zwykłym, szarym t-shirtem (na zdjęciu niestety go nie widać) i spodniami w kolorze musztardowym od Stefanel. Zimą, wbrew aurze za oknem, chętnie wracam do kolorów. Może i Wy znajdziecie szczyptę inspiracji? W menu tym razem głęboki błękit, soczysta czerwień, róż i kawa z mlekiem. Smacznego:)
1. Sweter we wzory – Proenza Schouler; 2. plecak, który pomieści wszystko – Hollister; 3. czerwone rurki – Rag&Bone; 4. okulary – jcrew; 5. notes – Moleskine; 6. botki – Pastelle
1. Jedwabna koszula – Solid Color; 2. botki – Fornarina; 3. spodnie w drobne kwiatki – Mullbery; 4. naszyjnik z metalu – allyfashion.com; 5. perfumy – Versace Bright Crystal; 6. torebka – Chloe’.
1. Dżinsowa kurtka – Łukasz Jemioł; 2. skórzana torba – 3.1 Phillip Lim; 3. spodnie w kwiaty – Zara; 4. pasek w kolorze złotym – Johnie Wis; 5. botki – Acne; 6. koronkowa bluzka – Anna Sui.
14 komentarzy
Botków o dziwo jeszcze nie mam. Hm – jak to się stało ?! Pasują do wielu stylizacji i praktycznie do każdej sylwetki. ACNE są idealne, cena zdecydowanie mniej 🙁 Szukam jakiejś namiastki i może poczekam na przyjemne przeceny, które ostatnio zaczynają się już nawet w grudniu :-))
chcę plecak, spodnie w kwiaty i torbę phillipa lima, a botki mam brązowe z vagabond, zeszłoroczne i całkiem mi w nich wygodnie 🙂
w tym roku postawiłam na buty typu „motocyklowe” i już czuję, że to był strzał w dziesiątkę 🙂
Ostatni zestaw najlepszy i właśnie takich botków szukam, ale czarnych 🙂
ostatni zestaw mi się najbardziej podoba
zapraszam: colorsplace.blogspot.com
Acne, yhmm 🙂 chociaż Top Shop ma teraz dość duży wybór botków w ofercie i może skuszę się na coś od nich 🙂
poza tym zestaw 3 – baaardzo mi się podoba w całości!
Marzę o Acne, ale Bronx (zapewne całkiem przypadkiem) wyprodukował bardzo podobne botki. Mój rozmiar podejrzanie długo zostaje na stronie, więc może w październiku się na nie skuszę 😉
Co do dobrej pory na blogowanie, podzielam Twoje zdanie. Jak jest chłodno, ciemno, a za biurkiem czy na kanapie przytulniej, to jakoś lżej idzie tworzenie nowych postów 😉
brak dobrych butow jesiennych to cos, co mnie frapuje od kilkunastu dobrych dni.
zawsze mam z tym problem, bo tryb studiowania wymaga ode mnie czestego przemieszczania sie (piechota), a najczesciej buty, ktore mi sie NAPRAWDE podobaja nie sa najwygodniejszymi butami pod sloncem … 🙂
PS. perfumy z 2 kolazu dostalam rok temu na urodziny od Taty i dlatego mam do nich szczegolny sentyment! (Tato wybral je glownie ze wzgledu na przepiekny flakon, chociaz zapach tez jest bardzo ujmujacy).
Pierwszy zestaw najbardziej mi się podoba 🙂 no może prócz botków… 😉
Pozdrawiamy,
Lenka-Store
A ja na szczęście nie przepadam za takimi botkami 😉 nazywam je sobie kopytkami, bo tak mi się kojarzą… ;p
Jednak ta koronkowa bluzeczka… mmmm 🙂
A jeśli chodzi o kolory, ja również staram się kolorami odstraszać codzienne szarości 🙂
Udanego dnia 🙂
Też tak mam, że w związku z jesienią czuję jakiś tajemniczy przypływ inspiracji, energii do pisania, szperania. Zestawy super! Gdybym miała wybrać jeden dla siebie, to pewnie wybrałabym drugi. Fajny kształt mają te botki – takie,ale matowe, skórzane, czarne…eh!
botki bardzo fajne:) w ogóle spartoo ma super buty, szkoda tylko ze zawsze trafiają w mój gust te za minimum 600 zł :/
Bardzo podoba mi się pierwsze zestawienie. coś pięknego. ja i tak Cię podziwiam, że mimo tego zabiegania, zawsze znajdziesz czas, żeby czymś nas zachwycić.
marzę o ACNE..:(
Oj, Oliwka, jak ja Cię rozumiem…:(