Wnętrza

Blue+White

07/28/2012
Mimo tego, że niebieski należał kiedyś do moich ulubionych kolorów występował właściwie tylko w jednej, słusznej wersji – na dżinsach. Ostatnio dołączyły do nich buty New Balance, sukienka z Tatuum w tym kolorze i to właściwie tyle. Nie miałam nigdy niebieskiej koszuli, ani spódnicy, nie miałam nigdy niebieskiej torebki, ani biżuterii. A mimo wszystko jest to jeden z moich ulubionych kolorów. Jak to możliwe? Niebieski jest na pewno przyjemny w odbiorze, nie męczy, nie nudzi się tak szybko, jak inne kolory dostępne w palecie barw. Mi najbardziej podoba się w połączeniu z bielą i szarością. Tak, jak w tym szwedzkim (znowu) mieszkaniu. Niebieskich dodatków jest tu niewiele. Krzesła przy kuchennym stole, poduchy, abstrakcyjne obrazy i wazony idealnie wkomponowały się w tę szpitalną, zimną biel. Dzięki niej to 40metrowe mieszkanie sprawia wrażenie o wiele większego i przestronniejszego, a dodatki (takie jak transparentny stół – moje wnętrzarskie marzenie, dywany i jedyny mocniejszy akcent w postaci czerwonego fotela) dopełniają je i sprawiają, że wydaje się nieco przytulniejsze.

P.S. To coś duże, białe w cukiernicy na czwartym zdjęciu to pianki, czy monstrualne kostki cukru?










I już tradycyjnie – subiektywny dobór dodatków, tym razem stricte modowych, w kolorze niebieskim.

1. Hej ho marynarzu, czyli koszula w biało – niebieskie paski – Equipment; 2. plecak – Steve Madden; 3. zegarek – Dooney (?); 4. granatowe dżinsy – Maison Schotch; 5. botki – KMB; 6. parka – Romwe; 7. szal – Faliero Sarti; 8. skórzany pasek – BCBG. 


Foto: hemnet

You Might Also Like

13 komentarzy

  • Reply Karolina 08/09/2012 at 10:02 AM

    Ja myślę, że to bezy ; )
    Połączenie białego z niebieskim bardzo trafione ; )

  • Reply sorriso 07/31/2012 at 1:54 PM

    spodobało mi się to ZNOWU przekreślone:)
    jak raz się wejdzie na strony skandynawskich biur nieruchomości to nie można się uwolnić, wiem bo sama tak mam. Można się tylko zakochać w tych białoprzestrzennych mieszkaniach z małymi akcentami…
    Cieszę się, że jest więcej zarażonych 🙂
    Niebieskie ubraniowe też fajne…
    pozdrawiam

  • Reply www.lenka-store.pl 07/30/2012 at 11:41 AM

    Genialne wnętrze! Właśnie o takim marzę 🙂

    Pozdrawiam,
    Lenka-Store

  • Reply Olga 07/30/2012 at 6:52 AM

    Jejku, jakie piękne wnętrza! Sama mam biały pokój, bardzo minimalistyczny i może właśnie urozmaice go o dodanie czegoś niebieskiego? W każdym razie dziękuję Ci, że podrzuciłaś mi taki pomysł 🙂

  • Reply FRAMT|D 07/29/2012 at 2:20 PM

    czysto, chłodno i spokojnie . takiego mieszkania mi potrzeba . wspaniałe !

    ps. obstawiałabym pianki . osobiście kawy nie pijam, ale słyszałam, że jedna taka pianka wrzucona do kubka z kawą idealnie z nią współgra, a poranki stają się piękniejsze 🙂

  • Reply Jo 07/28/2012 at 7:50 PM

    mój ulubiony kolor we wszystkich odcieniach, w bieli nie gustuję, wolę cieplejsze kremy i żółcie 😉

  • Reply mon 07/28/2012 at 5:48 PM

    uwielbiam takie minimalistyczne kuchnie. z takimi właśnie krzesłami! 🙂

  • Reply Panna Lemoniada 07/28/2012 at 12:17 PM

    Jak na telefonie w czytniku zobaczyłam Twój wpis, nie mogłam się doczekać powrotu do domu i naklepania Ci tu kilku słów:) Bo ja niebieski lowe forewa od maleńkości i to kiedyś lowe tak ortodoksyjnie, że żaden inny kolor w mojej szafie nie miał prawa bytu;) Ale to dawnooo było, trochę zrobiłam się bardziej kolorowo tolerancyjna:D I nawet teraz szykuje mi się malowanie pokoju w tonacji granatowej, zobaczymy co to z tego ciekawego wyjdzie:)
    Ach, no i doznałam lekkiego ataku serca na widok tej parki:D lecem popaczeć na nią w romwe:D

    P.S. a pisząc to siedzę w granatowo – białej sukience z kokardami w kolorze wieczornego nieba;)

  • Reply oliwka 07/28/2012 at 10:08 AM

    we wnętrzach praktycznie nigdy nie lubiłam…w ubraniach, tylko na dżinsach, ale ostatnio odkrywam ten kolor od nowa 🙂

  • Reply ZokoZola 07/28/2012 at 10:07 AM

    chciałabym mieć balkon ah …. rozmarzyłam się 🙂

  • Reply pani la mome 07/28/2012 at 9:42 AM

    Biel i kapka granatu to moje ulubione połączenie w domu. Zawsze staram się mieć jeden pokój w tych barwach, np. moja prywatny pokój – biel na ścianach, granatowa kapa i niebieski szlafrok;)

  • Reply K 07/28/2012 at 8:51 AM

    najbardziej mi sie podoba połączenie ,,perskich” dywanów z bielą i nowoczesnąścią. sama za chwilę będę urządzać mieszkanie i nadal jestem trochę rozdarta nad klimatem bo jest w nim dużo starych mebli, drewniane podłogi, stare naczynia, których nie mam serca wyrzucić. łączenie stylów w mieszkaniu to chyba dobry pomysł na posta 😛

  • Reply kelly 07/28/2012 at 8:36 AM

    Lubię – i w ubraniach, i w domowych gadżetach. W wersji marynarsko-pasiastej nawet bardzo lubię 🙂 Piękne to mieszkanie, ale cały czas zastanawiam się nad tajemniczym cukrem…takiego jeszcze nie widziałam! Chyba, że to rzeczywiście pianki do kawy?;)

  • Leave a Reply