Wnętrza

Mazzo

10/28/2010
Ok, może ta amsterdamska restauracja wygląda jakby żywcem wyjęta z katalogu Ikea, ale uroku i pomysłu nie sposób jej odmówić. Bardzo długi i wąski budynek został podzielony na dwie części: pierwszą – wyższą i węższą – zdominował drewniany bar i długa kanapa; drugą – znacznie szerszą – przeznaczono na salę restauracyjną. Tę ostatnią ozdabiają 4 foto- obrazy z prawdziwymi „łasuchami” (wystarczy spojrzeć na dziewczynkę wcinającą makaron). Są tu ciekawe lampy, stoły i siedzenia utrzymane w biało – szaro – czarnej tonacji, regały z winami, przetworami, puszkami z żywnością i szybą zza której możemy obserwować poczynania kucharzy. Jest też kącik dla dzieci ze ścianą do porysowania kredą i z zabawkami oraz oddzielna salka dla większej ilości gości.
Podobne miejsce znajdowało się kilka lat temu w Warszawie, teraz niestety nie jestem w stanie przypomnieć sobie dokładnie nazwy tej sieci restauracji. Jedna z nich mieściła się przy Tetrze Rozmaitości. Robili niesamowite buły i oranżadę z prawdziwego zdarzenia. Najfajniejszy był ten luz i spokój, fajnie urządzone i przytulne wnętrze, czego restauracji Mazzo z pewnością też nie brakuje.
Foto: etoday.ru 
Moda, Wnętrza

Maison Moschino

10/27/2010
Różnorodność jest dzisiaj w modzie. Również hotele prześcigają się w oryginalnych pomysłach na ciekawe wnętrza. Maison Moschino, usytuowane w neoklasycznym budynku dawnej stacji w Mediolanie, jest tego najlepszym przykładem. Bardzo ciekawy projekt (Rosselli Jardini i Jo Ann Tan), silnie nawiązujący do magicznego świata Alicji w Krainie Czarów. Kolory i towarzyszące im detale są niesamowite: narzuty wyszywane wielobarwnymi wstążkami i welurowymi kwiatami, poduszki w kształcie ciastek,  lampy – sowy, lampy – manekiny, zagłówki – suknie balowe.
Osobiście jednak odczuwam lekki niedosyt. Po znanej marce takiej jak Moschino, sygnującej swoją nazwą ten hotel, oczekiwałam prawdziwego szaleństwa, a w zamian dostałam coś – ok fajnego, surrealistycznego, bajkowego i dziwnego, ale jakby skończonego w pośpiechu, niedopracowanego.
Więcej o hotelu znajdziecie na jego oficjalnej stronie, a tutaj krótki spot reklamujący Maison Moschino.
Foto: Hotel Maison Moschino
Moda

René Gruau

10/26/2010
Najsłynniejszy rysownik przemysłu modowego urodził się we Włoszech w 1909 roku. Od 1924 zamieszkał na stałe w Paryżu, gdzie rozwinęła się jego kariera ilustratora. Tworzył reklamy dla takich marek jak: Dior, Lanvin, Givenchy, Balmain i Rochas. Publikował dla Vogue’a, Marie Claire, L’Officiel, Elle i Flair. Pierwsza retrospektywna wystawa jego rysunków miała miejsce w 1999 w Muzeum Reklamy w paryskim Luwrze. Podziwiano go także w Niemczech, Monaco i w Japonii.
Zmarł w wieku 95 lat w Rzymie.
Jeśli kochacie kabaretowe klimaty w stylu Toulouse-Lautreca, paryską klasę, delikatną kreskę i niewymuszoną elegancję, to ilustracje René Gruau są dla Was. Pisała już o nich kiedyś autorka bloga i like design, ale odkryłam tego artystę dopiero dzisiaj rano dzięki tej stronie. Jego prace zachwycają piękną kompozycją, prostotą i wdziękiem. Prawdziwy geniusz!
Foto: trendlandfashionillustrationgalleryrenegruau