Design, Dobre bo polskie, Moda, Rozmaitości

Prezentownik (bardzo) last minute

12/22/2024

W tym roku, ponownie jak w zeszłym, moje prezenty leżą już grzecznie zapakowane i gotowe do położenia pod choinką. Dla części z was te ostatni dni, to jednak burzliwe rozmyślania kogo i czym obdarować podczas tegorocznej Wigilii. Dlatego dziś krótki prezentownik świąteczny z 7. prezentami last minute. Coś idealnego dla fanów ładnych przedmiotów ceniących sobie chwilę spokoju. Może dzięki tej krótkiej liście uda wam się znaleźć pomysł na prezent idealny dla najbliższych?!

  1. Coś pod rękę – bo tego nigdy za wiele. Dobrej jakości skórzana torebka to jeden z moich najbardziej ulubionych prezentów. Jeśli miałabym wybierać model tegoroczny postawiłabym na coś zamszowego (jak np. ta duża torba marki ATOMY), klasycznego z twistem (Mandel w wersji bordo lub Kulik w tej samej wersji kolorystycznej z plecionym paskiem) lub niewielkiego, idealnego na nadchodzący czas karnawałowy (pióra? Tylko od Chylak!).
  2. Coś do wyciszenia – bezprzedowodowe słuchawki, w których nie bolą uszy nie istnie… istnieją! Model Momentum 4 marki Sennheiser nie tylko wygląda pięknie, ale przede wszystkim ma wszystkie zalety dobrych słuchawek nausznych: czysty dźwięk z korektorem ustawień, redukcję szumów, 60 h pracy baterii i miękkie nauszniki z wyściełanym pałąkiem nad głową. Do tego marka wysyła produkty z dnia na dzień, więc istnieje duża szansa, że trafią do was jeszcze przed Wigilią.
  3. Coś ładnego – prezentownik bez biżuterii nie jest prawdziwym prezentownikiem. A jeśli już mowa o świecidełkach, to w tym roku wybieram tylko tę od Berries & Co. Te pierścionki są na mojej liście „muszę mieć” na rok 2025 – idealne kolory i kształt!
  4. Coś dla smaku – i dla gadżeciarza. W kubku Ember kawa nigdy nie wystygnie, a łapki zawsze będą ciepłe! Poza tym: czy nie prezentuje się pięknie?
  5. Coś do pisania – prezent z serii „na wieki”, albo dopóki nie wypisze się tusz. Wspaniałe pióro amerykańskiej marki Esterbrook w kolorze inspirowanym Scarlet O’Harą z „Przeminęło z wiatrem”. W wersji bardziej ekonomicznej polecam Faber-Castel Grip lub – droższy – TWSBI Eco.
  6. Coś dla oświecenia – piękna lampa sprawdzi się zawsze i wszędzie. Ten model &Tradition COMO SC53 w odcieniu szczotkowanej stali pięknie dopasuje się do każdego wnętrza. Uważajcie tylko, żeby nie spadła wam na ziemię – te lampy są bardzo delikatne (wiem co mowię, niestety!).
  7. Coś do czytania – czy jest ktoś, kto ma wątpliwości, że książki to absolutnie najlepszy prezent pod choinkę? Mnogość tematyki, wersji wydawniczych, przedziałów cenowych jest nieograniczony. Ja tym razem stawiam na to, co lubię najbardziej: album z klasyką architektury, książka dla miłośnika piesków (sorry kociarze!) i dla tych, dla która moda to nie tylko smutna konieczność, ale też prawdziwa – lub dopiero rodząca się – pasja.

*Ten post nie jest sponsorowany. / Zdjęcia pochodzą ze stron producentów.

You Might Also Like

No Comments

Leave a Reply