Moda

WishList #18: Silver Leather

02/24/2013
Coś ze srebrnej skóry: małe, duże, bardziej błyszczące lub mniej, dla odważnych i lubiących eksperymentować, ale też dla piewców klasyki w wydaniu „na bogato”. Srebrny jest o tyle fajnym kolorem, że sprawdza się o każdej porze roku, ważne tylko, aby nie przesadzić i latem nie wyglądać jak obwieszona, świąteczna choinka.
1. Srebrne botki – Acne | 2. Srebrzysty zestaw (kurtka + spódnica) z zimowej kolekcji Blumarine – dla odważnych | 3. Spodenki ze skóry z podszewką z jedwabiu – Clover Canyon (przypominają trochę model od Maldorora z jego ostatniej kolekcji) | 4. Skórzana bransoletka owijana kilka razy wokół nadgarstka – mały, ale efektowny dodatek | 3. Zestaw, który zainspirował dzisiejszy post – srebrne sztyblety z gumową wstawką i srebrna torebka. Zdjęcie zostało zrobione podczas 3 dnia Mediolańskiego Tygodnia Mody.
Foto: pinterest | vogue.fr
Moda

Bomber

02/19/2013
Zielona z pomarańczowym podbiciem, czarna błyszcząca albo wielokolorowa, z azjatyckimi wzorami – kurtka flek, potocznie zwana bomberem. Zawsze kojarzyła mi się z subkulturami przełomu lat ’70 – ’80 i odkąd pamiętam była wysoko na liście moich ubraniowych marzeń. Niewielu noszących zdaje sobie sprawę z długiej historii tej kurtki. Wszystko zaczęło się podczas I wojny światowej i lotników, którzy korzystali z jej skórzanej wersji. Zaadoptowana przez Amerykanów 20 lat później była nierozłącznym towarzyszem czołgistów, a w latach 70′ żołnierzy walczących w Wietnamie. Bardzo szybko – jak większość militarnych elementów – została zaadoptowana przez kultury oiowców i skinhaedów. W Polsce swój renesans przeżywała w latach ’90. Teraz wraca ponownie i to w pełnej krasie. 

Najpiękniej oczywiście prezentuje się w wersji zgniło – zielonej, zarzucona na ramiona, w towarzystwie skórzanych spodni, klasycznej bluzy. Co odważniejsi wybierają wersje haftowane i kolorowe. Bardzo mnie cieszy obecność tych kurtek na ulicach. Nie wiem czy wróci też do nas, ale ja postaram się w końcu znaleźć moją wymarzoną wersję – koniecznie matową, czarną i nadmuchaną niczym balon. Poniżej znajdziecie trzy kolaże z propozycjami, jak i z czym zestawić czarny, zielony i kolorowy flek. Któraś z wersji w szczególności przypadła Wam do gustu?  

1. Kurtka – Gina Tricot, 2. buty na słupku – Alexander Wang, 3. spódnica z liściastym wzorem – Lanvin, 4. portfel – Status Anxiety, 5. okulary – unknown, 6. chusta – Gina Tricot, 7. perfumy w kremie – L’Occitane; 8. olejek do kąpieli z rozmarynem, tymiankiem i miętą – supply.com


  1. Okulary – Jeremy Scott (model Linda); 2. pierścionek – unknown; 3. błyszcząca kurtka – Front Row; 4. butyDrMartens ; 5. lakier do paznokci – Chanel; 6. perfumy w kremie – Chloe’; 7. kopertówka – vintage; 8. zegarek – Neff, 9. czarne dżinsy – Paige Denim



1. Kurtka – Emma Cook; 2. szpilki w paski – Zara; 3. torebka z tworzywa sztucznego – Acne; 4. bransoletki – nelly.com; 5. kredka do ust – Nars; 6. biały lakier do paznokci – Compulsive Cosmetics; 7. perfumy – „Love in Black” Creed; 8. chusta – Gina Tricot; 9. kremowe spodnie – Fendi.

Moda

Vika Gazinskaya

02/14/2013

„Russia is set against any creative person” – tyle o swoim kraju powiedziała w jednym z wywiadów, udzielonych Daily Telegraph, Vika Gazinskaya – moskiewska projektantka, jedna z szalonej czwórki rosyjskich fashionistek, które rządzą tygodniami mody. Trudno się z tym zgodzić patrząc na to co projektantka tworzy z sezonu na sezon, jakich materiałów używa i kto nosi jej projekty (bluzkę z powyższego zdjęcia znajdziecie również w sesji z Małgosią Belą w pierwszym, ogólnodostępnym numerze Harper’s Bazaar Polska).  Jej ostatnie dwie kolekcje trafiły na łamy amerykańskiego wydania Vogue’a i podbiły serca wielu stylistek na całym świecie. Entuzjastycznie o jej kolekcjach wypowiadają się także właścicielki topowych sklepów, w tym Sara Andelman –  założycielka francuskiego Colette (w 2010 jako pierwsza poświęciła swoje okna wystawowe młodej Rosjance). Najnowsza kolekcja projektantki jest więc idealna, aby otworzyć sezon wiosenno – letni na tym blogu. Nie mam już siły na puchową kurtkę, „kapciowate” Emu i wielką czapkę. Teraz marzą mi się już tylko sukienki, skórzana kurtka, wygodne adidasy, baletki i botki na obcasie. Na razie zostaje nam tylko o tym marzyć, bujać w chmurach i myśleć, że to się przecież musi w końcu skończyć.

Bujanie w obłokach jest też głównym elementem najnowszej kolekcji Viki. Nadruki w postaci chmur wyglądają fantastycznie. Nie są to typowe białe obłoczki na niebieskim tle, ale czarno – białe (lub biało – czarne) nadruki na błyszczących materiałach. Inspiracją dla kolekcji były prace współczesnego chińskiego malarza Cai Guo-Qiang. Gaziskaya znana jest z bardzo wyselekcjonowanych i ekskluzywnych materiałów: żorżetę sprowadza z Francji (fabryka obsługuje też Chanel i Balenciagę), jedwabie z Włoch (te same, które wykorzystuje marka Roger Vivier), bawełnę ze Szwajcarii, ale jak mówi sama projektantka – „you can really feel the difference”. Być może, chociaż cena 1 485 Funtów za spodnie może odstraszać.

Kolejny element – bardzo modny w nadchodzącym sezonie – gigantyczne falbany powoduje, że z jeszcze większą przyjemnością ogląda się tę kolekcję. Jest trochę bajkowa, jakby ubrania stworzono dla Alicji z Krainy Czarów, ale to nie kolory grają tutaj pierwsze skrzypce, ale forma. Najpiękniej prezentuje się falbaniasta bluzka i delikatny płaszczyk w beżowo – białe zygzaki z gigantyczną kokardą zawiązaną przy twarzy (obydwa projekty zobaczycie na zdjęciach autorki). Nic tylko bujać w chmurach i marzyć, że kiedyś będę miała szansę chociaż je przymierzyć.

Strona projektantki: klik.
Foto: Harpers’s Bazaar. 
Moda, Wnętrza

Dom w ogrodzie

02/11/2013
Dom wikarego z okolic Malmo miał się tu pojawić już jakiś czas temu, ale jak to zwykle bywa istnieją inne tematy, które nie dawały mu szansy na publikację. Dom z czerwonej cegły został odrestaurowany kilka lat temu przez obecnych właścicieli. Ukryty jest w wielkim ogrodzie, pośród rozłożystych drzew, które podczas letnich upałów dają przyjemny cień. Nad tarasem dodatkowo zawieszono bawełniane prześcieradła falujące przy podmuchach ciepłego, letniego wiatru. Miejsce idealne. Sielski obrazek przełamany bielą i beżem – dwoma kolorami dominującymi w tym pomieszczeniu, przełamanymi czernią i szarościami. Długi korytarz prowadzi nas z przedpokoju do kuchni i salonu. Na piętrze znalazła miejsce sypialnia właścicieli i ich dziecka. Gdzieniegdzie porozstawiano elementy typowe dla wiejskiego stylu: wiklinowe kosze i skrzynki, wełniane i skórzane dodatki.  
Najbardziej zachwyca mnie wysoki sufit i ciemne deski podtrzymujące od spodu dach, idealna linia okien w sypialni na piętrze, spokojna kolorystyka pozwalająca odpocząć, miękkie szezlongi w salonie i ukryty w ścianie kominek. W końcu: ogród i taras. Wspaniałe, proste, inspirujące. 

I na koniec inspiracja w kolorach domu: biel przełamana beżem i czernią. Do moherowego sweterka przekonał mnie ostatni pokaz Alexandra Wanga (zdjęcia znajdziecie na moim Facebooku), poniżej w połączeniu z jedwabnymi spodniami od Miu Miu i zamszowymi czółenkami od Casadei. Jak Wam się podoba? 
1. Jedwabne spodnie – Miu Miu, 2. zamszowe szpilki na obcasie „kieliszku” – Casadei, 3. pomadka w neutralnym kolorze – Ilia, 4. ochronny balsam do twarzy – Bobbi Brown, 5. sweter z moheru – Madewell, 6. okulary – The Row + Linda Farrow, 7. zestaw pierścionków – Asos, 8. kopertówka – Comme des Garcons, 9. pierścionek z czarnym oczkiem – American Apparel.