…zagląda do swoich ulubionych zdjęć z Pinteresta i porównuje z tymi znalezionymi u Katji Ollendorff. Najbardziej lubię doszukiwać się inspiracji wprost zaczerpniętych ze świata sztuki. Kiedyś próbowałam porównywać ubrania do roślin i architektury, nic jednak nie sprawia mi tak ogromnej frajdy, jak doszukiwanie się podobieństw w detalach. Najcięższa wersja tej zabawy, to ta dotycząca deseni i wzorów wykorzystanych na materiałach. Kiedy już myślisz, że znalazłaś ten sam motyw, który projektant wykorzystał na swoich ubraniach, okazuje się, że coś nie pasuje. Dodatkowy fragment, inny odcień tła, większe lub mniejsze detale – wszystko to powoduje, że potrafię godzinami wgapiać się w ekran, byleby znaleźć pasujący element tej układanki. Poniżej zobaczycie kilka puzzli, które udało mi się ułożyć. Nie wszystkie są idealne, nie wszystkie dokładnie odzwierciedlają wzór wykorzystany w pierwowzorze, ale zawsze dostrzeżecie w nich cechę wspólną. Przynajmniej, mam taką nadzieję:)
Foto: Pinterest (mój + Katja Ollendorff)