Moda, Wnętrza

Paski

06/13/2012
Jak co sezon, opanowała mnie „paskomania”. Paski na koszulkach, butach, na bieliźnie, na torebkach, na kubkach, talerzach i meblach. Marzą mi się paznokcie w paski, ale wiem, że w moim wykonaniu co najwyżej będą przypominały zygzaki. We wnętrzach toleruję je właściwie tylko na dodatkach. Czasem z przyjemnością spojrzę na pasiaste ściany, bo jednak tak charakterystyczny wzór nie zawsze łatwo zaadoptować we wnętrzu. Udało się to z pewnością Marcusowi i Ditte, którzy razem z trójką dzieci mieszkają w jasnej i przytulnej willi w jednym z duńskich miast. Pasków tu nie wiele, ale popatrzcie jak idealnie współgrają z resztą pomieszczenia! W salonie pięknie prezentują się na miękkim dywanie, w kuchni również na niewielkim dekoracyjnym wazonie (jesteście w stanie go dostrzec?), na kocu w sypialni, a w przedpokoju na obrazie. Nie są to paski wszechobecne, ani nazbyt oczywiste, ale sprawiają, że pomieszczenie – bardzo ładne i przytulne – nabiera charakteru i zadziorności. Jeśli śledzicie moje posty wnętrzarskie zapewne zauważyliście, że często piszę o białych wnętrzach. Zazwyczaj wydają się dość zwyczajne i nieskomplikowane, bo tak na prawdę dopiero dodatki czynią je niezwykłymi. Oczywiście jest tu wiele niesamowitych elementów, które z pewnością dostrzeżecie, ale dziś pozostańmy w pasiastym klimacie. Jak Wam się podoba?
A poniżej kilka inspiracji paskowych. Krótkie szorty, wygodne espadryle, poducha do poobiednich drzemek – wszystko może przywdziać pasiaste motywy. Te czarno – białe ostatnio spodobały mi się najbardziej.
1. Jedwabno – szyfonowa marynarka – Jaj Ahr; 2. paski, nawet te „połamane” niczym zygzak świetnie prezentują się na meblach – fotel Bailey; 3. filiżanka – Jonathan Adler; 4. espadryleArt of Soule; 5. i 6. lakiery – Chanel; 7. czarno – biała buteleczka legendarnych perfum Calvin Klein – One; 8. pasiasta torebka – Asos; 9. poducha – walec – Heidi Merrick; 10. lampa – Bertjan Pot; 11. szorty – Steven Alan.
Zdjęcia: Bobedre.dk/spartoo/polyvore
Moda, Wnętrza

Stripes

06/13/2012

Jak co sezon, opanowała mnie „paskomania”. Paski na koszulkach, butach, na bieliźnie, na torebkach, na kubkach, talerzach i meblach. Marzą mi się paznokcie w paski, ale wiem, że w moim wykonaniu co najwyżej będą przypominały zygzaki. We wnętrzach toleruję je właściwie tylko na dodatkach. Czasem z przyjemnością spojrzę na pasiaste ściany, bo jednak tak charakterystyczny wzór nie zawsze łatwo zaadoptować we wnętrzu. Udało się to z pewnością Marcusowi i Ditte, którzy razem z trójką dzieci mieszkają w jasnej i przytulnej willi w jednym z duńskich miast. Pasków tu nie wiele, ale popatrzcie jak idealnie współgrają z resztą pomieszczenia! W salonie pięknie prezentują się na miękkim dywanie, w kuchni również na niewielkim dekoracyjnym wazonie (jesteście w stanie go dostrzec?), na kocu w sypialni, a w przedpokoju na obrazie. Nie są to paski wszechobecne, ani nazbyt oczywiste, ale sprawiają, że pomieszczenie – bardzo ładne i przytulne – nabiera charakteru i zadziorności. Jeśli śledzicie moje posty wnętrzarskie zapewne zauważyliście, że często piszę o białych wnętrzach. Zazwyczaj wydają się dość zwyczajne i nieskomplikowane, bo tak na prawdę dopiero dodatki czynią je niezwykłymi. Oczywiście jest tu wiele niesamowitych elementów, które z pewnością dostrzeżecie, ale dziś pozostańmy w pasiastym klimacie. Jak Wam się podoba?

A poniżej kilka inspiracji paskowych. Krótkie szorty, wygodne espadryle, poducha do poobiednich drzemek – wszystko może przywdziać pasiaste motywy. Te czarno – białe ostatnio spodobały mi się najbardziej.
1. Jedwabno – szyfonowa marynarka – Jaj Ahr; 2. paski, nawet te „połamane” niczym zygzak świetnie prezentują się na meblach – fotel Bailey; 3. filiżanka – Jonathan Adler; 4. espadryleArt of Soule; 5. i 6. lakiery – Chanel; 7. czarno – biała buteleczka legendarnych perfum Calvin Klein – One; 8. pasiasta torebka – Asos; 9. poducha – walec – Heidi Merrick; 10. lampa – Bertjan Pot; 11. szorty – Steven Alan.
Zdjęcia: Bobedre.dk/spartoo/polyvore
Dobre bo polskie, Moda

Showroom!

06/10/2012
Polscy twórcy mody i designu w jednym miejscu? Czemu by nie! O Showroomie słyszał już zapewne każdy, kto choć raz miał styczność z rodzimym wzornictwem. Ściegi ręczne, Mustache Yard Sale, Need for Street mają w sieci mocnego konkurenta w postaci prężnie rozwijającej się platformy skupiającej niezależnych twórców. Nie oszukujmy się – zakupy w sieci są przyjemne. Wystarczy tylko znać swoje wymiary i klikać do woli. Ubrania dla każdego, biżuteria w ilości zaskakującej, akcesoria, meble, lampy, a ostatnio nawet naklejki na ścianę. Wszystko to po to, aby upiększyć nie tylko właściciela, ale też jego otoczenie. Showroom ma jeszcze jedną zaletę: pozwala poznać tych projektantów, o których być może nie przeczytamy w żadnej gazecie, ani nie znajdziemy na żadnym blogu. Pozwala bezpośrednio zapoznać się z twórczością tych bardziej i mniej znanych. W taki sposób odkryłam m.in. artystyczne inspiracje Mr.Gugu & Miss Go, uniwersalne fasony w wykonaniu Hedonic, projekty Oli Bąkowskiej, torby marki WZÓR, futurystyczne bransoletki i paski Mai Rackiej. Jest tego tyle, że jeden post na pewno nie wystarczyłby, żeby wymienić wszystkich projektantów, którzy wpadli mi w oko. Moje typy znajdziecie z pewnością w stworzonych przez mnie selekcjach. Poniżej kilka moich ulubionych:) A jak Wasza znajomość Showroomu? Odwiedzacie? Kupujecie?

Moda

WishList #16: White bag!

06/09/2012

Jak ogromny wpływ mają na nas zdjęcia z pokazów, filmy promujące markę i produkty, wywiady z gwiazdami, przekonałam się po obejrzeniu poniższego filmu z boską Garance Dore’ w roli głównej. Chociaż cały czas nasuwa mi się myśl, że to nie ona jest numerem jeden, ale pewna torebka w kolorze mleka. Lady Dior – bo o niej mowa – jest moim absolutnym modowym marzeniem. Miałam okazję raz „przymierzyć ją” do ręki i układała się fantastycznie. Po raz pierwszy pojawiła się w 1995 roku i jako pierwsza nosiła ją sama księżna Diana. Teraz cieszy się nią większość celebrytek. Jej kolor zaispirował mnie do znalezienia tańszej wersji białej torebki. A co Wy o nich myślicie? Praktyczne czy nie? Hit czy kit?

Kilka przyjemnych dla oka wersji (nawet frędzle mi nie przeszkadzają); od lewej: 1. Benetton, 2. Guess, 3. Fiorelli. Poniżej zdjęcia białych torebek w ich środowisku naturalnym – na ulicy.
Foto: spartoo/aloveisblind/all that pretty birds/ trendycrew/stockholmstreetstyle