Moda

NYFW: 3 favourite shows.

09/22/2011

Ocenianie kolekcji po zdjęciach lub dopiero co obejrzanych w internecie pokazach, z nie zawsze najlepszą jakością, to prawie jak zachwalanie potrawy znając tylko składniki, które wykorzystano do jej przygotowania, ale nie mając bladego pojęcia o smaku. Z drugiej strony czemu nie pisać o czymś co wizualnie nam się podoba? Obiecywałam sobie nie wspominać do lutego o propozycjach projektantów na przyszłe lato, ale jak widać słabo mi to wychodzi. Generalnie nowojorski Fashion Week nie zaskoczył mnie niczym szczególnym, wiele kolekcji było przedłużeniem propozycji z sezonu jesienno – zimowego. Kilku projektantów umocniło swoją pozycje, inni pozostali na typowych dla siebie miejscach, jeszcze inni spadli w mojej subiektywnej klasyfikacji i raczej nic nie zapowiada, żeby wrócili do łask.

Czytaj więcej…

Moda

Lavender

09/21/2011
Niektóre kolory z chęcią podziwiam na innych, czasem zatrzymam się przy witrynie sklepu z odzieżą szukając inspiracji w barwach, których być może nigdy nie wykorzystałabym we własnej stylizacji. Do moich faworytów od dawna należy kolor szary (miejsce pierwsze), niebieski (miejsce drugie) wydaje mi się czasem naturalniejszy od bieli, którą noszę głównie jako baza, albo dodatek. Czerni (miejsce trzecie) w mojej szafie pełno, podobnie brąz, beże, pudrowy róż; czasem gdzieś zawieruszy się skrawek zieleni czy grafitu. Osatniego lata do grona szczęśliwców dołączył pomarańcz w którym zakochałam się z wzajemnością. Tymczasem nadchodzi jesień i kolory, o których boję się nawet pomyśleć, a co dopiero włożyć. Należy do nich z pewnością fiolet. Z przyjemnością się na niego patrzy, w szczególności na wybiegach, ale założyć? Od zawsze kojarzył mi się z moimi znajomymi gotami, słuchającymi mrocznej muzyki i jeżdzącymi na festiwal do Bolkowa. W połaczeniu z czernią nie odmówiłby jej żaden fan Black Sabbath, którzy na swojej słynnej okładce płyty Paranoid tak zaszaleli z fioletem aż stał się różem. Jest jednak pewnien odcień tego koloru, który nieustannie mnie kusi, jak na razie bez skutecznie, lawenda. Kilka dni temu pisała o niej Bea, a wczoraj trafiłam na poniższą sesję i oniemiałam. Zakładam, że lawenda wygląda tak pięknie dzięki stwórczej mocy grafika komputerowego, ale w połączeniu z soczystą pomarańczą (a jednak!) prezentuje się bajkowo. A jakie są Wasze ulubione/nieulubione kolory? Jesteście w stanie włożyć wszystko czy selekcjonujecie barwy dostępne w waszej garderobie?
Lavender
Test Magazine Fall 2011
Foto: Thomas Giddings
Modelka: Charlotte Nolting
Stylizacja: Camilla Pole 
Włosy: Christian Wood
Make-up: Lauren Parsons


I dla fanów sesji w wersji video jeszcze poniższy klip. Muzyka została dobrana idealnie. 


LAVENDER from TEST on Vimeo.

Foto: mode.newslicious
Moda

Ikona stylu: Daphne Guinness

09/19/2011
Jako jedyna zgrabnie poruszała się w butach Armadilo sygnowanych nazwiskiem Alexandra McQueena, w najbardziej komentowanym modelu, na niebotycznym 32 cm obcasie, przypominającym swoją formą szczypce kraba. Podczas gali MET w Nowym Yorku ubrała się w witrynie luksusowego domu handlowego Barneys, jakby robiła to codziennie na oczach setek przechodniów, a na Art Basel w Miami wskoczyła do basenu w wiekowej, diamentowej kolii. Daphne Guinness, oprócz bycia spadkobierczynią piwnej fortuny, jest przede wszystkim stylistką, artystką, kolekcjonerką i mecenasem sztuk. Chociaż może powinnam nazwać ją ekscentryczną haute – couture victim? Moda jest jej prawdziwą pasją.

Czytaj więcej…

Rozmaitości, Sztuka

Lekcja plastyki: Stellar by Ignacio Torres

09/18/2011

Pył kosmiczny z konfetti i kurzu – tak powstały oryginalne gif’y z serii „Stellar” młodego, meksykańskiego fotografa Ignacio Torresa. Projekt narodził się z idei, która zakłada, że ludzie powstali z elementów umierających gwiazd. Postaci zatrzymane w kadrze mają przywoływać to kosmiczne połączenie. Jakkolwiek by tego nie nazwać projekt sam w sobie jest bardzo interesujący. Ruszające się obrazy intrygują mnie, być może dlatego, że sama nie potrafiłabym ich zrobić. Te najlepsze, które odkryłam dotychczas pochodzą z bloga From Me to You, ale chyba znalazły swojego godnego następcę w postaci prac Torresa. A jak Wam podobają się te osobliwe zdjęcia?

Oficjalna strona artysty: IgnacioTorres

Foto: Ignacio Torres via BumBumBum