Skåtøy – jak wymówić nazwę tego letniskowego domku znajdującego się na jednej z licznych wysepek południowej Norwegii? Nie jestem pewna. Wiem jednak, że tę drewniano – kamienną konstrukcję, projektu Filter Arkiteketer, z chęcią zaadoptowałabym do własnych potrzeb. Cały projekt oparty jest na planie dawnej chatki, która stała tu od lat ’40 ubiegłego wieku. Właściciele chcieli zachować dawne rozmieszczenie budynku i na tym samym planie wznieśli coś zupełnie nowego. Obecna konstrukcja składa się z dwóch poziomów. Każdy to harmonijna aranżacja zdominowana przez drewno, kremową biel i odcienie szarości. Pierwszy poziom, znajdujący się wyżej, składa się z trzech sypialni, toalety i…kabiny prysznicowej usytuowanej już na zewnątrz domku. Drugi, zdecydowanie niższy, mieści przestronny salon połączony z jadalnią i kuchnią. Jednak najpiękniejsza część czeka nas na zewnątrz. Dokładnie na wprost salonu rozciąga się pokaźny taras z wygodnymi krzesłami ogrodowymi..i widokiem na zatokę. Nic, tylko usiąść, okryć się kocem i chłonąć pierwsze promienie wiosennego słońca! Cudo!
Foto: Freshome.
11 komentarzy
Ale piękna! Dużo chatek widziałam (co prawda tylko z zewnątrz), ale takich urokliwych niestety nie. Z nazwą pomogę tylko tyle, że przekreślone o norwegowie czytają jako e. A przynajmniej ci, których znalam, tak je czytali 🙂
Re-we-la-cja!
Rozbrajają mnie takie miejsca, od razu mam ochotę spakować się i wyjechać na wakacje, albo choćby na weekend…:)
Aga, ja mam propozycję nie do odrzucenia. Jedziemy tam na wakacje!
mogę się wprowadzić dziś jeszcze tam. wspaniale.
i mnie przydałaby mi się taka chatka letniskowa, ale musiałabym trochę zmienić wystrój, bo ten jest zbyt minimalistyczny jak dla mnie:)
Faktycznie wystrój może być kłopotliwy dla kogoś kto lubi przytulniejsze wnętrza. Mi nie przeszkadza, ale ja mam wypaczony gust:)
Jejku, widząc tego typu obrazki mam ochotę się spakować i wyruszyć na poszukiwania swojej chatki 🙂
Ja też:)
fajna chata…
Prawda?:))))