Moda

The Big Sleep

08/02/2011
Ten usypiający tytuł dzisiejszego posta nierozerwalnie związany jest z latami 40’tymi XX wieku. W filmie Howarda Hawksa o tym wdzięcznym tytule (w polskiej wersji „Wielki sen„) grała jedna z największych gwiazd amerykańskiego kina Lauren Bacall – aktorka o niesamowitym, kocim spojrzeniu, klasie i seksapilu. Jestem fanką starego kina, wychowywałam się na filmach Alfreda Hitchcocka, Michaela Curtiza  i Franka Capry. Ikonami stylu były dla mnie takie aktorki jak Judy Garland, Loretta Young czy Ingrid Bergman. A teraz – głównie dzięki niesamowitej kolekcji Miu Miu – wspomnienia o nieśmiertelnej modzie z lat 40’tych powróciły. Zainspirowała się nią również wrześniowa edycja australijskiego Vogue’a: modelka Barbara Palvin w obiektywie Erica Guillemaina i stylizacje retro w najlepszym wydaniu. 



Foto: FGR

You Might Also Like

7 komentarzy

  • Reply bea 08/02/2011 at 5:54 AM

    Co za fryzura?
    PIĘKNIE!!!

    PS Zawsze zachwycałam się rysami twarzy Ingrid Bergman, jej córka też posiada niezwykle intrygującą aparycję.

    Pozdrawiam,
    Bea
    xoxox

  • Reply iOliW 08/02/2011 at 7:01 AM

    Masz rację – stylizacja retro w najlepszym wydaniu. Uwielbiam te klimaty a wzornictwo rewelacyjne. Miłego dnia 🙂

  • Reply kelly 08/02/2011 at 8:41 AM

    Piękne zdjęcia i jeszcze lepsze stylizacje. A ta fryzura podoba mi się w każdej sesji zdjęciowej 😉

  • Reply Adelina 08/02/2011 at 11:50 AM

    Idealnie – modelka, stylizacje, fryzura! Rewelacja!

  • Reply Agnieszka 08/02/2011 at 3:11 PM

    piękne fryzury. niezwykła klasa.

  • Reply ädchen 08/02/2011 at 3:26 PM

    Fryzura nr 2 jest piękna. Fryzura nr 1 – jak dla mnie koszmar – miałam coś takiego kiedy statystowałam w filmie o wojnie i czułam się w tym okropnie:D Modelka podobna trochę do Gemmy Ward.
    Prywatnie uwielbiam ten styl na filmach i na sesjach fotograficznych. We współczesnym plenerze przeniesione toczka w toczkę wygląda to nieco komicznie. Cytując matkę Riennaherę: „Nawiązanie jest dobre, ubranie się od stóp do głów w konkretnym stylu niekoniecznie.” – punkt VIII: http://riennahera.blogspot.com/2011/03/fashion-decalogue.html :))))

  • Reply Jag 08/02/2011 at 7:43 PM

    Dziewczyny, dziękuję Wam wszystkim za komentarze:)
    @Bea: Ingrid jest najlepsza. Dla mnie to kwintesencja tamtych lat!:)
    @adchen: Dzięki za ten komentarz:) Fryzura numer 1 jest absolutnie do naśladowania, dwójka raczej do podziwiania. Z matką Riennaherą zgadzam się w 100procentach:):):):)

  • Leave a Reply