To ostatnie dni, żeby zdążyć z prezentami dla najbliższych. Jeśli jesteście z Warszawy polecam serdecznie odwiedzenie Red Onion, znajdziecie tam masę inspiracji i na pewno nie wyjdziecie z pustymi rękami. Mi udało się upolować większość tegorocznych prezentów właśnie na ul. Szpitalnej. Dla tych, którzy nie znają tego miejsca polecam mini relację z mojej pierwszej wizyty w tej fabryce upominków. Fani polskiej sztuki i designu zjadą coś dla siebie w sąsiednim sklepie o wdzięcznej nazwie „Pies czy suka„. Warto zajrzeć, polecam! Natomiast poniżej – luźne inspiracje prezentowe dla 4 typów kobiet…z przymrużeniem oka:)
M i n i m a l i s t k a
Teoretycznie nie lubi dużo, ale tylko jeśli w grę wchodzi treść i forma, a nie ilość. Wybiera oszczędne w wyrazie ubrania, kocha dobre perfumy, jeśli nosi biżuterię to tylko od święta, na co dzień zadowoli ją prosty zegarek i seksowna bielizna. Nosi się skromne, ale wie co to dobra jakość. Nie przebiera w kolorach. Do czerni i szarości dobiera fluorescencyjne dodatki. Od szpilek z czerwoną podeszwą woli płaskie, lakierowane mokasyny. Jej jedynym szaleństwem wydaje się być klasyczna, czerwona szminka od Chanel.
1. Czerwony Moleskine, 2. Książka „Minimalism and Fashion” dla dewotek minimalizmu, 3.Perfumy a scent by issey miyakie, dla tych, które nawet zimą chcą się poczuć jak w japońskim ogrodzie w środku lata, 4. srebrna świeczka, 5. najbardziej klasyczna czerwona szminka od Chanel, 6. transparentne body – Cos, 7. jedwabny staniczek w kolorze żonkila, 8. pled w czarno – białe paski – Ikea, 9. mokasyny na płaskiej podeszwie – TopShop, 10. plakat z literami – Ikea.
B o h o V i c t i m
Współczesne dziecko – kwiat. Długie włosy zimą robią jej za dodatkowy szalik. Prawie nigdy nie rozstaje się ze swoim kapeluszem i torebką z frędzlami. Jeśli obcasy to tylko w stylu Isabel Marant, ale nie stroni od płaskich kozaków w kowbojskim stylu. Lubi kwiaty, swój rower z plecionym koszykiem, a przy porannej kawie budzi ją śpiew Janis Joplin. Z oddaniem tworzy nową historię lomografii, marząc po cichu o wystawie w galerii w San Francisco.
1. T-shirt z bawełny organicznej – Wearso, 2. torebka z frędzlami – AllSaints, 3. Nawilżający balsam do ust do zadań specjalnych – Guerlain, 4. Ramki na zdjęcia w kształcie aparatu – Home&You, 5. Sukienka w kwiaty – Boho, 6. Kubek z mapą NY, 7. książka „5 Pioneers od Photography” – Bookoff.pl, 8. płyta The Essential Janis Joplin – Empik, 9. perfumy Love Bomb by Vistor&Rolf, 10. grube rękawiczki – TopShop, 11. czapka z pomponem – Stradivarius.
B i z n e s W o m a n
Nie wie co to trampki, od dawna nie miała na nogach płaskich butów. Poranną kawę wypija w biegu zerkając przez okulary na swój pękający w szwach kalendarz. Po pracy relaksuje się na siłowni lub basenie. Lubi dobrze zjeść, chociaż rzadko znajduje czas na gotowanie. W wolnych chwilach wzdycha do szkolnego globusa, wspominając ostatnie wakacje i planując te najbliższe. Kocha zakupy i swojego nowego iPada, ale już zbiera na nowe Laboutin’y:)
1. Bransoletka – Plich, 2. krem pod oczy – Shiseido, 3. zegarek na złotej bransolecie – Michael Kors, 4. portfel z czaszką – Alexander McQueen, 5. zestaw lakierów – YSL, 6. książka o twórcy potęgi Apple – Steve Jobs autorstwa Roberta Isaacsona, 7. kubek termiczny, żeby kawa nigdy nie wystygła – Allegro, 8. skarbonka w kształcie psa – Red Onion, 9. ładowarka do telefonu ze sztuczną trawą – Red Onion, 10. sukienka z „płetwą” – Cos.
I n t e l e k t u a l i s t k a
Z książką nie rozstaje się nigdy. Jako małe dziecko czytała pod kołdrą z latarką w ręku. W jej mieszkaniu jest stary fotel, który odziedziczyła po dziadkach. Spędza na nim długie, zimowe wieczory przykryta kocem w renifery. Nosi okulary, chociaż nie ma wady wzroku. Torebka, którą ostatnio kupiła, do złudzenia przypomina tornister. Lubi muzykę klasyczną i kieliszek dobrego wina w blasku ulubionych pachnących świec. Czasem odrywa się od słowa drukowanego na rzecz ulubionego serialu.
1. Wspaniała, wzruszająca książka o Polkach w czasie drugiej wojny światowej, Łukasz Modelski – Empik, 2. fotel i poduszka z owcą – Reset, 3. lampka – Red Onion, 4. spódnica z eko skóry – H&M, 5. bordo tornister – Asos, 6. świeca zapachowa – Creed, 7. serial „Czas Honoru, sezon 1-3” – Empik, 8. otwieracz do wina – Alessi, Red Onion, 9. okulary – Ray Ban, 10. sweter – Łucja Wojtala.
Foto: o ile nie podano inaczej w linkach – polyvore.
11 komentarzy
Do RO muszę wpaść, jak w końcu dotrę do tej Warszawy (!). Z zestawów biorę wszystko z Biznes Woman 🙂 Sukienkę już podziwiałam na stronie COS. A te lakiery… wczoraj policzyłam, że mam ich 20 a ciągle mi mało 😉
Wynika z tego, że jestem minimalistką:)z zestawu dla minimalistek wszystko mi się podoba. Chociaż nie obraziłabym się na Mikołaja gdybym pod choinką znalazła „Czas Honoru”:)
Ladne zestawy, ale troche z ortografia na bakier;)
@Kelly: Lakierów też zawsze jest mi mało, ale to dobry prezent dla maniaczki:)))
@Edyta: Mnie na Czas Honoru namówiła przyjaciółka i wkręciłam się bardzo. Poza tym intelektualistka skojarzyła mi się z latami 40’tymi i stąd ten serial w zestawie:)
@Anonimowy: Blogrer zwariował na Święta!Chyba powinnam korzystać z jego nowszej wersji, ponoć słownik nie kłamie:)
Nie dodalam, ze i tak jestes jedna z moich ulubionych bloggerek!Pozdrawiam, domi
@Anonimowy: Zawsze sobie powtarzam, żeby 20 razy sprawdzać nawet literówki, ale czasem niektóre oczywiste błędy pozostają niezauważone:) Bardzo mi miło w każdym razie! :))))
zestaw intelektualistki to moje marzenie, w całości! no i to określenie: +10 do samooceny 😀
Wygląda na to, że jako Bohovictim mam czego szukać też w biznesie…:)
red onion! jakoś zupełnie zapomniałam przy tegorocznych zakupach :/ sukienka COS jest piękna
A ja najwidoczniej mam w sobie coś ze wszystkich stylów – choć minimalistka i biznes woman znacząco przeważa. Szkoda, że nie da się tu nigdzie kliknąć „order” ;-)!
Body z COS!!! poza tym najbliżej mi do „biznesiary” 🙂 Pies czy Suka rewelacja, jak kiedyś przyjadę do Warszawy muszę odwiedzić! 🙂 Dzięki za namiar!
ps. Myślałam, że tylko ja i mój facet oglądamy Czas Honoru 🙂